Napie**alacie na nagrywającego-zgoda, trochę przegięcie. Zachowanie policjantów naganne.
Weźcie teraz taką sytuację: jedzie wasze dziecko na rowerku. oddaliło się od was i stanęło na ścieżce za tym pojazdem po tym jak krzyknęliście, żeby się zatrzymało. W tym momencie kobieta odpala auto i zaczyna wycofywać, nie widząc dzieciaka na rowerku. I co wtedy? Zdążycie dobiec? Zdążycie zareagować?
Nie no w sumie, jak by wam napinaczom rozjechali wasze dzieci to pewnie byście jeszcze na sadola wrzucili ku uciesze publiki
I byłby wtedy płacz- 'gdzie jest policja'
Nie wiem co to jest za miejsce konkretnie, nie wiem również co to za miejscowość, ale po samym nagraniu widać, że miejsca jest tam od zaj***nia.
Takiego zjeba powinni skuć i zabrać na dołek na 48 godzin. I powinien dostać kolegium za nie wykonywanie poleceń policji i nagrywanie bez zgody.
Mordy nie widać (a szkoda) ale po cieniu w 1 minucie nagrania widać, że to jakiś sfrustrowany, niechciany kukold, szukający szczęścia i poczucia przynależności.
Trafi kiedyś na takiego, co się nie będzie pie**olił, obije mu ten frajerski ryj a telefon utopi jak na nagraniu w pobliskiej wodzie i skończy się pajacerka.