18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Przejażdżka nocnym

jamajboy • 2014-02-16, 11:43
Akcja z nocnego:

Ziomek ucieka przed kolesiami do autobusu drzwi za nim sie zamykają oni walą w szybę on pokazuje im środkowy palec śmiejąc sie do tego, nagle psikus kierowca otwiera drzwi, wyciągają ziomeczka z bana i dostaje szybki wpierdziel na przystanku. Wroclove miasto spotkań :D

p.s kierowca albo myślał ze oni chcą jescze wsiąść do bana lub widzial całe zajście i okazał sie niezlym sadolem :szczerbaty:

gonzu96

2014-02-16, 19:16
weźcie wy się zapiszcie wszyscy do RAŚ'u, utwórzcie tą swoją autonomię...

wisnia17_7

2014-02-16, 19:19
@Rebeliant_ZPF Jeśli już wyje*ałeś z taką definicją Ślązaków i ich mowy to teraz, opisz związek Wrocławia z ludźmi mieszkającymi na Górnym Śląsku. Kolejny kretyn próbujący zabłysnąć, jadąc po Śląsku, nie posiadając elementarnej wiedzy.

Szymp

2014-02-16, 19:22
Przetłumaczy ktoś na Polski ?

Samudaripen

2014-02-16, 19:36
bana to tramwaj ty tępy ciulu... wypie**alaj do gorolowa

gonzu96

2014-02-16, 19:39
Samudaripen napisał/a:

bana to tramwaj ty tępy ciulu... wypie**alaj do gorolowa


sam wypie**alaj, nie każdy musi znać te wasze j***ne germanizmy

BędęRzygał

2014-02-16, 19:45
kuba149 napisał/a:

Rebeliant - się k***a znalazł yntelygent zaj***ny, ku*as ci w dupsko


Mamy prawdziwego proletariusza

Eliot Imperio

2014-02-16, 19:47
k***a. Czy wy jesteście debilami, czy nie wiecie że DOLNYśląsk a ŚLĄSK to są dwa różne regiony, które nie mają ze sobą nic wspólnego poza nazwą? I tak, mówi się tutaj autoban na autobus i tramwaj na tramwaj. Pseudointeligenci oczywiście muszą wysnuwać tutaj swoje mądrości bo w rzeczywistości nikt nie chce słuchać zapryszczonych ryjów.

Budynios

2014-02-16, 19:53
Przecież Autobahn czy jakoś tak to autostrada chyba a nie autobus, nie?

RockyWood

2014-02-16, 20:14
gdyby mi ktoś podczas rozmowy mówił w stylu, że zamiast "autobus" mówiłby "bana" (czy ki ch*j jak to szwaby odmieniają - ch*j im w dupę) to nie wiedziałbym czy się śmiać, płakać czy zaj***ć lugerem na miejscu. k***a jak nie potrafi mówić po polsku w Polsce to niech odda paszport i dowód osobisty bo takie wyrażenia to hańba dla narodu Polskiego.

Błagam, nie dawajcie szwabstwu powodów do "dumy" - takie germanizowanie (inaczej - kaleczenie) polszczyzny to najgorsze co można dzisiaj robić. WSTYD! Śląska gwara to WSTYD w tym kraju i wszystko fajne póki się ktoś z tym wstydem nie obnosi jak ze złotem na szyi. Chcecie szprechać w języku wron to zróbcie z tego użytek na szwabskich forach - proszę - nie tutaj.

ŻADEN szwab nie używa słów pochodzenia polskiego (nie licząc zwrotów "daj dupy - mam ojro") więc nie bądźmy od nich gorsi!

Samudaripen

2014-02-16, 20:27
RockyWood, chyba cię podupiło to jest gwara, a jak jej nie znasz i nie jesteś ze Śląska to nikt nie będzie do ciebie godoł po ślůnsku

gonzu96 napisał/a:


sam wypie**alaj, nie każdy musi znać te wasze j***ne germanizmy


nie znasz = nie używasz prosta sprawa

RLTW

2014-02-16, 21:46
Rebeliant_ZPF napisał/a:

@RockyWood: Nie wspominając, że po niemiecku autobus to bus, zatem jak widać naśladowanie niemieckiego języka w tamtejszym regionie jest dość prymitywne (i zawsze było). Z resztą nie ma w tym nic dziwnego, gdyż z antropologicznego punktu widzenia język śląski powstawał gdy polski chłop i robol byli niewolnikami szkopa i pracowali dla niego i żyli wg jego praw i obyczajów, zatem musieli się nauczyć języka obcego, który był językiem urzędowym oraz językiem pracodawców.

Śląski do niemieckiego ma się jak murzyński do amerykańskiego angielskiego. Po prostu widać po której stronie była wiedza i edukacja, a po której codzienne życie plebsu.

Między innymi przez Ślązaków Niemcy uważali nas Polaków za podludzi. Ale kto by nie uważał nas za podludzi, gdyby usłyszał nasz "murzyński". Dla Niemców ze Śląska zawsze byliśmy parobkami i głupolami. Mieli wiele racji, gdyż na ziemiach niemieckich nie było polskiej inteligencji, gdy chciała taka zaistnieć to mogła tylko w języku niemieckim.

Emigracja z niemieckojęzycznych obszarów na ziemie polskie była w nowożytnych czasach śladowa. Występowała w feudalizmie. Gdy powstawały manufaktury i późniejsze fabryki skończyło się to niemal całkowicie - emigracja była tylko do nich, a nie do nas.



Znalazł się znawca. Z BongManem kraby też łowiłeś?
Po pierwsze. Po śląsku "bana" to tramwaj. Niewłaściwe użycie tego wyrazu w tekście świadczy o głupocie autora, a nie Ślązaków jako takich.
Po drugie. W przypadku śląskiego możemy mówić bardziej o spolszczeniu niż zniemczeniu języka. ŚLĄSK Z MAŁYMI PRZERWAMI BYŁ NIEMIECKI AŻ DO 1918 r. Tu się k***a mówiło po niemiecku. A właściwie właśnie po śląsku - w języku nie zmienionym przez Polaczków, którzy po I wojnie nie mieli nic co mogłoby odbudować gospodarkę. Bo powstania śląskie były wywołane właśnie przez Polaków.

Uprzedzam hejty - jestem przede wszystkim Polakiem. Czuję się silnie związany z własnym państwem, nie sympatyzuję z RAŚ-iem ani innym gównem. Mimo to, Śląsk to moja mała ojczyzna i nie umiem słuchać takiego pie**olenia.

gonzu96

2014-02-16, 21:59
RLTW napisał/a:


ŚLĄSK Z MAŁYMI PRZERWAMI BYŁ NIEMIECKI AŻ DO 1918 r..


no to "podklejcie" się pod nich z powrotem w p*zdu... :roll:

boooreq

2014-02-16, 23:28
Przez chwile myślałem że to jest o mojej sytuacji, miałem identyczną z tym, że kierowca otworzył mi drzwi a ja wleciałem do środka do kolesia co fakensa w identyczny sposób pokazał :D z tym że KRK he

maniiiek

2014-02-17, 08:27
Cytat:

Uprzedzam hejty - jestem przede wszystkim Polakiem. Czuję się silnie związany z własnym państwem, nie sympatyzuję z RAŚ-iem ani innym gównem. Mimo to, Śląsk to moja mała ojczyzna i nie umiem słuchać takiego pie**olenia.


A ja nie umiem "słuchać" pie**olenia nie po polsku ani tym bardziej jak jakiś prymitywny hanysik "gorolami" we mnie rzuca. Myślisz, że wy jedyni macie swoją gwarę? Prawie całe dzieciństwo spędziłem u Babci, potrafię taką gadkę walnąć, że mało kto zrozumie o czym mówię. Ale tego nie robię. A wiesz czemu? Przez SZACUNEK do rozmówców. Tak samo na anglojęzycznych forach nie piszę po polsku a po angielsku. Rozumiesz o co nam chodzi? Co ludziom tu przeszkadza?
Swoją drogą to jest nawet w ch*j zabawne: kiedyś byłem wzorem tolerancji dla wszystkiego i wszystkich aż poznałem grupkę żydów - stałem się antysemitą. Po skopaniu pewnego pedała, który myślał że wszystko mu wolno stałem się "homofobem", do czarnych i muzułmanów też nic nie miałem puki nie poznałem kilku. A obecnie każdy Ślązak na jakiego trafiam mnie wk***ia i to ostro....

kroto

2014-02-17, 13:43
Oczy bolą od czytania tego... hmm czegoś. ch*j wie jak to nazwać.