bana to tramwaj ty tępy ciulu... wypie**alaj do gorolowa
Rebeliant - się k***a znalazł yntelygent zaj***ny, ku*as ci w dupsko
sam wypie**alaj, nie każdy musi znać te wasze j***ne germanizmy
@RockyWood: Nie wspominając, że po niemiecku autobus to bus, zatem jak widać naśladowanie niemieckiego języka w tamtejszym regionie jest dość prymitywne (i zawsze było). Z resztą nie ma w tym nic dziwnego, gdyż z antropologicznego punktu widzenia język śląski powstawał gdy polski chłop i robol byli niewolnikami szkopa i pracowali dla niego i żyli wg jego praw i obyczajów, zatem musieli się nauczyć języka obcego, który był językiem urzędowym oraz językiem pracodawców.
Śląski do niemieckiego ma się jak murzyński do amerykańskiego angielskiego. Po prostu widać po której stronie była wiedza i edukacja, a po której codzienne życie plebsu.
Między innymi przez Ślązaków Niemcy uważali nas Polaków za podludzi. Ale kto by nie uważał nas za podludzi, gdyby usłyszał nasz "murzyński". Dla Niemców ze Śląska zawsze byliśmy parobkami i głupolami. Mieli wiele racji, gdyż na ziemiach niemieckich nie było polskiej inteligencji, gdy chciała taka zaistnieć to mogła tylko w języku niemieckim.
Emigracja z niemieckojęzycznych obszarów na ziemie polskie była w nowożytnych czasach śladowa. Występowała w feudalizmie. Gdy powstawały manufaktury i późniejsze fabryki skończyło się to niemal całkowicie - emigracja była tylko do nich, a nie do nas.
ŚLĄSK Z MAŁYMI PRZERWAMI BYŁ NIEMIECKI AŻ DO 1918 r..
Uprzedzam hejty - jestem przede wszystkim Polakiem. Czuję się silnie związany z własnym państwem, nie sympatyzuję z RAŚ-iem ani innym gównem. Mimo to, Śląsk to moja mała ojczyzna i nie umiem słuchać takiego pie**olenia.