To miejsce jest super. Aż trudno uwierzyć, że w pewnej chwili ludzie musieli zostawić większość swojego dorobku i wynieść się ze swojego miejsca zamieszkania.
Po prostu w Prypec czas zatrzymał się i stoi do tej pory.
Zastanawia mnie tylko, dlaczego w niektórych domach/mieszkaniach wszystkie rzeczy są porozwalane na kątach? Przecież ludzie, którzy opuszczali swoje domy nie robili chyba celowo rozpierdolu?
Fajnie było by odwiedzić tamto miejsce i pooglądać "tamten świat", który zatrzymał się w czasie około 20 (?) lat temu, czyli wtedy kiedy nie było mnie na świecie
Zastanawiam się, czy na tamtych ulicach nadal stoją samochody, busy czy jakieś inne środki transportu? Czy w piwnicach ludzi zostały rowery, sanki itd? :d