Worka nie miał i kamienia?
gończe polskie?...
brałbym tego co jak się wywrócił ... no przynajmniej pocieszał leżącą łamagę miękkim wilgotnym językiem..
gończe polskie?
za gończego polskiego zawsze piwko.. do 3-4 lat mają 1000 pomysłów w głowie i próbują zrealizować każdy z nich w tej samej chwili, kochane psiaki
brałbym tego co jak się wywrócił gość to do niego podbiegł, może za żarcie nie dałby się łatwo uczyć ale za to widać, że lubi nowe sytuacje i wyzwania, niby za gościem biega ale jakąś czerwoną szmatę w pysk zdążył przed drugim wbiegnięciem ogarnąć i znudzić się nią po 3 metrach biegu, upuścić, powąchać rzucone żarcie, zrezygnować z niego dla zabawy no i wybitnie empatyczny, no przynajmniej pocieszał leżącą łamagę miękkim wilgotnym językiem..
Dwa razy obejrzałem czy ten gość przywalił mordą w ten beton - kim trzeba być żeby tak przyj***ć.
Na polskiego gończego to jaki worek?
Na polskiego gończego to jaki worek?
Na polskiego gończego to jaki worek?