Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany na scenie na Targu Węglowym. Sprawca dźgnął go nożem w okolice serca. Prezydent trafił do szpitala, jego stan jest bardzo poważny.
Do ataku na prezydenta Gdańska doszło w niedzielę, kilka minut przed godziną 20. Adamowicz dziękował ludziom za wsparcie dla Orkiestry. Za moment miało się zacząć "światełko do nieba".
Po krótkim przemówieniu Paweł Adamowicz została zaatakowany.
Na scenę wtargnął mężczyzna z nożem i dźgnął prezydenta Gdańska. Prawdopodobnie zadał co najmniej dwa ciosy w okolice serca.
Zanim napastnik został zatrzymany przez ochroniarzy zdążył krzyknąć do mikrofonu: - Halo, halo! Nazywam się Stefan [nazwisko niezrozumiałe - red.]. Siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie w to władowała. Dlatego właśnie zginął Adamowicz.
nóż szturmowy prawie nie różni się od bagnetu
pliz... nie rób jaj, nie chcę napędzać offtopa ale to bzdet
Czuje się jak medium komuś przepowiedzieć przyszłość?
Hahaha no i wrócił.Wrócił ten owsik w glorii i chwale.Ja pie**ole.W Polsce jak w lesie
Dokładnie. Tymi gnidami i trollami nie rozumiejącymi dramatu i robiącymi sobie głupie żarty powinna zająć się policja. Zresztą już je wyłapuje z internetu.
Dokładnie. Tymi gnidami i trollami nie rozumiejącymi dramatu i robiącymi sobie głupie żarty powinna zająć się policja. Zresztą już je wyłapuje z internetu.
Wcześniej zginęło pięć niewinnych dziewcząt, a teraz prezydent gdańska.
W obu przypadkach były morderstwa. Co prawda w tym pierwszym nie do końca umyślne, ale jednak.
Ty i wszystkie podobne tobie osoby powinny wylądować w więzieniu.
Mam nadzieję że tak się stanie.
Co ty wypisujesz za bzdury?
Sam jesteś gówniakiem.
normalny