Samolot schodząc do lądowania ma prędkość 300-400km/h. Wyobraź sobie teraz lamborghini lub ferarri który uderza w brzoze. Siwy dym i nasi mechanicy nawet by klepać i szpachlować co nie miele.
Myśl obiektywnie
Samolot schodząc do lądowania ma prędkość 300-400km/h. Wyobraź sobie teraz lamborghini lub ferarri który uderza w brzoze. Siwy dym i nasi mechanicy nawet by klepać i szpachlować co nie miele.
Myśl obiektywnie
Ty sam myśl obiektywnie. Lamborghini gallardo waży 1330 - 1645 kg (wikipedia), a waga samolotu tu-154m to 55,3 t. Samochód przy takiej prędkości uderza w najtwardszą część drzewa- przy ziemii, a samolot wyżej gdzie drzewo jest słabsze. Im większa masa i prędkość tym większy pęd, kiedy taki ciężki samolot spotyka na swojej drodze takie malutkie drzewko to raczej z drzewa nie powinno nic zostać niż z samolotu.
A teraz sam zastanów się, jak rozłożona jest ta masa. 55 ton w jednym punkcie? Znajdź sobie jakieś małe drzewko i spróbuj w nie przywalić centralnie - dasz radę złamać. A teraz spróbuj wystawić ręce na boki i wtedy samą ręką tylko je przygnieść. Złamiesz? Nie wychodzi? Toż masa niby taka sama!
Do tego pamiętaj że skrzydła są wypełnione paliwem. Do powyższego wyobrażonego testu dodaj sobie to, że zamiast kości masz w rękach wodę i powietrze.