Za mało tonażu zaj***l na naczepę

Mógł jeszcze śmiało z 10 ton dołożyć

Zaszła za mała moc i/lub scania już silnik na szrot miała.

On mu na gas a on mu zgasł

Ten na motorku generuje pole siłowe odpychające wszystko co do niego się zbliży.

Co za debil. Nie rozumiem, przestał jechać w połowie, bo idiota, ale czemu się po prostu nie zatrzymał jak już, tylko wsteczny i jazda do tyłu, no kretyn.

Miał szczęście że prom nie odpłynął

Miał szczęście że prom nie odpłynął

Miałem taką nadzieję xD

"Nie ma opisu więc może ktoś wytłumaczy co tu zaszło?"

Może stwierdził, że to nie jego przystanek, tzn. nie jego brzeg?

Szło szło i zdechło a potem się wyj***ło, troche jak z naszą gospodarką ostatnio.

za mało napie**olił na wywrote, jakby napie**olił więcej to by się udało

no dobra a o co chodzi z tym towarem i jak go wrzucili mu na przyczepę? po ch*j komu piach z drugiego brzegu

no dobra a o co chodzi z tym towarem i jak go wrzucili mu na przyczepę? po ch*j komu piach z drugiego brzegu

Skąd wiesz ,że to piach z drugiego brzegu??
Może to piach z pierwszego brzegu który wiózł na drugi brzeg

Skąd wiesz ,że to piach z drugiego brzegu??
Może to piach z pierwszego brzegu który wiózł na drugi brzeg

widać na filmie, obejrzyj jeszcze raz a potem drugi i trzeci itd. dopóki tego nie zauważysz...

Zadławił silnik na zbyt wysokim biegu, albo na jedynce brakło mu po prostu mocy, wcisnął hamulec szarpło nim, koła straciły przyczepność i ciężar pociągnął go do tylu. Taka jest moja teoria, a nawet jeśli by przy staczaniu się dał gazu na pierwszym to i tak by mu to ch*ja dało podejrzewam, tak czy inaczej myślałem ze wpadnie do wody albo postaci tego ziomka z samego początku, słabo