Zabezpieczenia, guziki awaryjne, cokolwiek? A nie to skośne zwierzęta no tak. Wszystko jasne.
Czerwony guzik miała na bank pod ręką, ale to KOBIETA. Tak samo zachowuje się jak niechcący wciśnie w automacie gaz zamiast hamulca. Co z tego, że hamulec jest obok, ona będzie dusiła ten gaz aż zatrzyma się na murze.
Wystarczy krzyknąć "zamyka sie", "wyszarpnąć chlopa", ale najlepiej próbować w ciszy walczyć z hydraulika tepa rura
Tak. Mogła zrobić więcej. Bo chińskie maszyny totalnie mają wyłącznik awaryjny.
dobrze że było kółko bo bym nie wiedział na co patrzyć
po co uderzyć w czerwonego grzyba (bezwzględny stop maszyny) lepiej próbować swoimi babskimi rękami powstrzymać nacisk kilkudziesięciu ton
Czerwony guzik miała na bank pod ręką, ale to KOBIETA. Tak samo zachowuje się jak niechcący wciśnie w automacie gaz zamiast hamulca. Co z tego, że hamulec jest obok, ona będzie dusiła ten gaz aż zatrzyma się na murze.
Czerwony guzik miała na bank pod ręką, ale to KOBIETA. Tak samo zachowuje się jak niechcący wciśnie w automacie gaz zamiast hamulca. Co z tego, że hamulec jest obok, ona będzie dusiła ten gaz aż zatrzyma się na murze.