Surendra Sardar Singh Rajput 24 l student postanowił pożegnać się ze swym marnym życiem w kraju gównem płynącym - Indie. Jako metodę samobójstwa wybrał skok z mostu do płynącej rzeki Tapi na drodze Shirpur do Shindkheda.
Takie topienie się samemu na własne życzenie po nieudanym skoku to też k***a wymaga w ch*j determinacji, chyba podobnie co powieszenie się na klamce.
Fakt, rzucanie się do rzeki z niskiego mostu zwłaszcza, gdy umiesz pływać to straszna ch*jowizna.
Co do chuśtania się na klamce, to wcale nie taka trudna sprawa. Zawiązujesz jeden koniec na klamce od drzwi, przekładasz sznurek z pętelką na końcu przez górną część drzwi, zamykasz drzwi na klucz, wyrzucasz klucz daleko od siebie, stajesz na taboret, zakładasz pętelkę na łeb, kopiesz taboret, kilka minut dyndania i po kłopocie.
Mam nadzieję, że pomogłam.