Podobno tydzień wcześniej z tego okna poleciał (wyrzucony) piesek, ale baba która skakała na tym filmie niestety przeżyła. Zresztą, cała patologia przeżyła...choć czworo z nich wylądowało w szpitalu. Może jakiś miejscowy sadol wie coś więcej.
Strażakiem nie jestem ale nie można było podstawić zwykłej drabiny? Operator tego kosza mistrz, szkoda że nie ma reszty filmu bo ciekawe po jakim czasie wcelował do okna. Strażak w koszu nie mógł wejść na kabinę i sam wejść do kosza, musiał mieć podstawioną tam gdzie stoi? Poza tym mają maski tlenowe to nie mógł ktoś pobiec z gaśnicami i próbować od środka stłumić ogień? Najedzie się tylko samochodów strażackich, policji i obserwują.
Co do tematu strażackiego to można było zwykłą drabinę rozstawić, ale to duże ryzyko dla ratowników jak i ewakuowanych. Przykład tego mieliśmy już jakiś czas temu w łodzi, że ludzie skoczyli na drabinę zrzucając strażaka z wysokości 8 metrów. Skończyło się na złamaniu dwóch nóg w kilku miejscach i na obrażeniach u ewakuowanych. Nie pamiętam już jakich.
Wody też podać nie można było bo jakby para zaczęła się wydobywać to by doszło do ogromnych poparzeń dróg oddechowych i ciała. Na swój sposób ciężko podjąć decyzję jak należy się zachować w takiej sytuacji - dochodzi stres, emocje i reszta. Pozostaje bezstronny w tym przypadku.
operator kosza lvl pro chyba na okresie próbnym jest dopiero. A może ciężko sie tym operuje ?? mamy tu srażaka co sie wypowie ?
A może po prostu daj k***a strażakom robić ich robotę zamiast się do nich przypie**alać? Zuch chłopaki, wiedzą co mają robić i do tego narażają własne życie.
Jedyne o co mógłbyś ich zapytać to jakie piwo im postawić.
Co faktu nie zmienia ze biegac zaczeli jak baba skoczyla.
To jak szybka interwencja policji do dresa co pobil 2 osoby.
Chyba k***a wiedza ze jada do plonacego budynku? Wyjebac drzwi gasnice pianowe I k***a jazda, a drabine mogli przystawic sama tak na wszelki wypadek.
k***a strach pomyslec co by zrobili jakby plonelo 10 pieter w budynku 20 pietrowym
Taaa wyj***ć drzwi, żeby zrobił się przeciąg i dostarczył świeżej porcji tlenu. Jak będziecie kiedyś opie**alać żuberka przy grilu to polecam podejść do wymienionego urządzenia i dmuchnąć w żar, to zaobserwujecie co by się stało po wyj***niu drzwi.
Fajnie się ocenia jak się płaszczy dupe przed PC i nie ma zielonego pojęcia o innej pracy.
Na materiale widać nowoczesną drabinę, która podobnie jak nowe samochody osobowe i ciężarowe posiada szereg elektronicznych systemow, które w teorii wpływają na poprawę pracy drabiny i komfort oraz bezpieczeństwa operatorów i ratowników. W praktyce przekłada się to na to, iż rozkładanie drabiny jest wolniejsze, ponieważ owe systemy analizują każdy ruch ( włącznie z jej wypoziomowaniem i innymi czynnikami ). Warto też dodać, że takie systemy często kiedy dochodzi do zbliżenia kosza lub przęsła drabiny do jakiejś przeszkody automatycznie blokują cały mechanizm, bo "wyczuwają" zagrożenie. W starszych modelach drabin to operator sam oceniał ile i w jaki sposób może manewrować, tutaj przez systemu, które mają mu pomagać często praca jest utrudniona.
Patrząc na czas nagrania materiału i tak bardzo szybko i sprawnie rozłożyli drabinę. Zwróćmy także uwagę na warunki wokół tzn. linie energetyczne oraz różnego rodzaju kable. Średni czas sprawiania drabiny to około 3-minuty. Tutaj od momentu wystawienia podpór ( ok.15-20 sekundy ) do sprawienia drabiny w powietrze ( 1:40 ) mija niewiele czasu. Dla chłopaków brawa bo sytuacja ogarnięta prawidłowo i z tego co widzę sąsiedztwo oraz sami mieszkańcy to zwykła patologia, z którymi pracuje się najgorzej - wyzywanie, poganianie, wszystko wiedzą lepiej, biegają, krzyczą i robią cyrk na kołach. Pozdrawiam.