Po pierwsze pieszy miał czerwone, po drugie wbiegł na jezdnię, po trzecie nie było to przejście dla pieszych.
Nie ma ŻADNEJ winy kierowcy.
Nie ma możliwości, żeby sąd skazał kierowcę. Chyba, że pieszy ma dojścia w rządzącej partii to wtedy wiadomo. Kierowca ma przepie**olone. Ziobro mu zrobi lekką ręką za zamach stanu 25 lat łagrów w kopalni uranu pod Jakuckiem.
Po pierwsze pieszy miał czerwone, po drugie wbiegł na jezdnię, po trzecie nie było to przejście dla pieszych.
Nie ma ŻADNEJ winy kierowcy.
Nie ma możliwości, żeby sąd skazał kierowcę. Chyba, że pieszy ma dojścia w rządzącej partii to wtedy wiadomo. Kierowca ma przepie**olone. Ziobro mu zrobi lekką ręką za zamach stanu 25 lat łagrów w kopalni uranu pod Jakuckiem.
Powodzenia na drodze.... WINA KIEROWCY
Obrazek
Mylisz się i to bardzo, nie zabił pieszego, nie przekroczył prędkości a wyprzedzać na przejściu z sygnalizacją można, więc nie przyczynił się do wypadku.Powodzenia na drodze.... WINA KIEROWCY
Pieszy miał migające zielone a nie czerwone matoły i chciał zdążyć przebiegając
Wina kierowcy przy skręcie nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu po za tym wyprzedził na pasach prawie a w okolicy pasów trzeba zachować należytą ostrożność na pieszych i bez gadania !
Powodzenia na drodze.... WINA KIEROWCY