Dokładnie. Nic złego nie zrobił, zagrożenie było niewielkie.
Nie mieli pojęcia co robić, to strzelali. Debile.
Policjanci biorą kasę za ryzyko, to nie jest ekspedientka z biedronki.

Wszystko ładnie pięknie, gdyby to nie było USA. Sytuacja jak najbardziej do opanowania, bez odwalenia kolesia. Matki przecież nie atakował, zagrożenia dla niej nie było, a policja mogła go obezwładnić. No ale to jest USA, tam takie procedury, że jak ruszysz na policjanta, choćby z gołymi rękami to cię odjebie. Jak będziesz uzbrojony w ołówek, nie będziesz atakował, ale go nie odłożysz, to przy odrobinie szczęścia najpierw będzie taser, a później cię odjebią.

Pod tym względem USA to piękny kraj, utylizują śmieci.

ci policjanci maja cos z glowa. Jakny codziennie zakladali sobie ze kogos odjebia

Pamiętam czasy gdzie było coś takiego jak policyjny negocjator. k***a ewidentnie tutaj dało się coś zrobić aby go nie odj***ć.
Zasadniczo mi to zwisa ale przykro się patrzy na wymierające zawody.

Oboje mieli paralizatory

A co wy myślicie, że nożyczkami nie idzie zabić? Nie słuchał poleceń, szarżował z tymi nożyczkami bezmyślnie, ch*j z takiego debila pożytku, bardzo dobrze, że odj***li. Oni też mają swoje rodziny i z pewnością chcą do nich wrócić, nie będą ryzykować przez kogoś takiego.

Lata temu, jeszcze jak byłem gówniarzem mieszkał na mojej wiosce szanowany fotograf, starszy pan, całe generacje miały zdjęcia robione przez niego. Jednej nocy jeden gość wj***ł mu się na chatę i zaciukał go nożyczkami (ludzie gadali że co najmniej 18 razy go dziabnął). Zaj***ne fanty załadował na jakieś sanki i zaciągnął do siebie. Jako że była zima, i to taka konkretna to milicja (wtedy jeszcze milicja, pierwsza połowa lat '80) nie miała większego problemu go znaleść. Dostał coś koło 25 lat za to.

Komentarze powyżej wskazują że mamy wysyp ameb. Widziałem kiedyś jak chłopaczek, kujon, lamus (tak byście go nazywali) dosłownie nagle, z dnia na dzień, dostał załamania nerwowego powypie**alał szyby w mieszkaniu, rzucał kawałkami w ludzi i odpie**alał ogólną manianę. Miał podobną akcję z naszą policją. Wziął śrubokręt i się rzucał na ludzi. Policja po prostu mu wj***ła gazu w oczy i spacyfikowała krzesłem. Nikt nie został ranny. Tutaj przestraszone p*zdy zabiły idiotę przy rodzinie po tym jak rodzina zadzwoniła po pomoc. Czy wy rozumiecie w ogóle jakim kurewstwem jest odpalić chłopaczka w takiej sytuacji? Przecież tutaj winna jest jedynie niekompetencja psów i brak wyszkolenia. Dosłownie oni się posrali. Tu by wystarczyła tarcza i jeden typ który się w niego wpie**ala z całej siły. Ten chłopaczek sam nie wiedział czego chce. A wy im przyklaskujecie bo go rozj***li. W jaki k***a sposób takie ścierwa jak wymogą przeciwstawić się jakiemukolwiek oprawcy.

pie**olisz pan. W ameryczce jak wyskakujesz na psa z narzędziem to dostajesz kulkę, a nawet w ch*j kulek. Kto tego nie rozumie, ten już nigdy nic nie zrozumie bo nie będzie miał okazji. Ale fakt, mogli strzelać w kolana...

glupia matka go zabiła przez swoją glupote

Komentarze powyżej wskazują że mamy wysyp ameb. Widziałem kiedyś jak chłopaczek, kujon, lamus (tak byście go nazywali) dosłownie nagle, z dnia na dzień, dostał załamania nerwowego powypie**alał szyby w mieszkaniu, rzucał kawałkami w ludzi i odpie**alał ogólną manianę. Miał podobną akcję z naszą policją. Wziął śrubokręt i się rzucał na ludzi. Policja po prostu mu wj***ła gazu w oczy i spacyfikowała krzesłem. Nikt nie został ranny. Tutaj przestraszone p*zdy zabiły idiotę przy rodzinie po tym jak rodzina zadzwoniła po pomoc. Czy wy rozumiecie w ogóle jakim kurewstwem jest odpalić chłopaczka w takiej sytuacji? Przecież tutaj winna jest jedynie niekompetencja psów i brak wyszkolenia. Dosłownie oni się posrali. Tu by wystarczyła tarcza i jeden typ który się w niego wpie**ala z całej siły. Ten chłopaczek sam nie wiedział czego chce. A wy im przyklaskujecie bo go rozj***li. W jaki k***a sposób takie ścierwa jak wymogą przeciwstawić się jakiemukolwiek oprawcy.

Gość nie nadawał się do życia w społeczeństwie. A ty pie**olisz.

Komentarze powyżej wskazują że mamy wysyp ameb. Widziałem kiedyś jak chłopaczek, kujon, lamus (tak byście go nazywali) dosłownie nagle, z dnia na dzień, dostał załamania nerwowego powypie**alał szyby w mieszkaniu, rzucał kawałkami w ludzi i odpie**alał ogólną manianę. Miał podobną akcję z naszą policją. Wziął śrubokręt i się rzucał na ludzi. Policja po prostu mu wj***ła gazu w oczy i spacyfikowała krzesłem. Nikt nie został ranny. Tutaj przestraszone p*zdy zabiły idiotę przy rodzinie po tym jak rodzina zadzwoniła po pomoc. Czy wy rozumiecie w ogóle jakim kurewstwem jest odpalić chłopaczka w takiej sytuacji? Przecież tutaj winna jest jedynie niekompetencja psów i brak wyszkolenia. Dosłownie oni się posrali. Tu by wystarczyła tarcza i jeden typ który się w niego wpie**ala z całej siły. Ten chłopaczek sam nie wiedział czego chce. A wy im przyklaskujecie bo go rozj***li. W jaki k***a sposób takie ścierwa jak wymogą przeciwstawić się jakiemukolwiek oprawcy.

No to idz pierwszy z tarczą na takiego

Zabity za autyzm...

Głupia c**a... A może matka tego gościa?

Jedno nie wyklucza drugiego

Niezła komedia dobrze, że szczęśliwie zakończona, rodzinka chwilę pobeczy, ale będą mieć spokój

niedługo banderowcy w naszej policji będą tak strzelać w każdej interwencji XD

Komentarze powyżej wskazują że mamy wysyp ameb. Widziałem kiedyś jak chłopaczek, kujon, lamus (tak byście go nazywali) dosłownie nagle, z dnia na dzień, dostał załamania nerwowego powypie**alał szyby w mieszkaniu, rzucał kawałkami w ludzi i odpie**alał ogólną manianę. Miał podobną akcję z naszą policją. Wziął śrubokręt i się rzucał na ludzi. Policja po prostu mu wj***ła gazu w oczy i spacyfikowała krzesłem. Nikt nie został ranny. Tutaj przestraszone p*zdy zabiły idiotę przy rodzinie po tym jak rodzina zadzwoniła po pomoc. Czy wy rozumiecie w ogóle jakim kurewstwem jest odpalić chłopaczka w takiej sytuacji? Przecież tutaj winna jest jedynie niekompetencja psów i brak wyszkolenia. Dosłownie oni się posrali. Tu by wystarczyła tarcza i jeden typ który się w niego wpie**ala z całej siły. Ten chłopaczek sam nie wiedział czego chce. A wy im przyklaskujecie bo go rozj***li. W jaki k***a sposób takie ścierwa jak wymogą przeciwstawić się jakiemukolwiek oprawcy.

Nie zesraj się baranie

pie**olisz pan. W ameryczce jak wyskakujesz na psa z narzędziem to dostajesz kulkę, a nawet w ch*j kulek. Kto tego nie rozumie, ten już nigdy nic nie zrozumie bo nie będzie miał okazji. Ale fakt, mogli strzelać w kolana...

Ameryka to kraj degeneratów i morderców. Zarówno w cywilu jak i w mundurze. Ale nawet w takim ścieku jak USA nie powinno się zabijać chłopaka przy rodzinie po tym jak ta wezwała policję po pomoc. Trudno coś takiego zrozumieć? Dalej wyjaśnię czemu masz z tym problem.

Gość nie nadawał się do życia w społeczeństwie. A ty pie**olisz.

pie**olę całkiem sporo, tobie też polecam to zaczniesz jaśniej myśleć i zrozumiesz że czasem każdemu może odpie**olić. Zaraz też skumasz czemu nie rozumiesz.

No to idz pierwszy z tarczą na takiego

Nie jestem policjantem. Jakbym był to bym na pewno spróbował wcześnie użyć jeszcze gazu. A jakby była tarcza pod ręką to bym wbijał bez problemu. Czy krzesło które akurat było obok. Kolega z którym podejmował bym interwencję mógłby go zastrzelić w razie czego. Chcesz być policjantem ale nie ryzykować? Zostań lepiej w domu.

Nie zesraj się baranie

Zesram się wiele razy, to całkiem normalne. Dziwne jedynie że twojej matce do pyska.

I do tych co nie rozumieją czegoś z tej sytuacji tłumczę:

"mamy wysyp ameb."

Jak można zauważyć policjant trochę go sprowokował po czym to wnioskuje jego Matka mówi że nie będę do niego Strzelał i koleś się uspokoił i myk tejzerem