Ale ja jestem stary... skoro większość gierek kojarzę, muzyczka choćby gówniane dicho to i tak sentyment dyskotek szkolnych... zajebistych kilka filmów, które po dziś dzień oglądam z chęcią i the end Narvany...
Ja pierdziele. I pomyśleć, że to już 20 lat zaraz będzie, a nadal niektóre piosenki w duszy grają nie wspominając o tym, że Król Lew to pierwszy film, na którym byłem w kinie, co dla takiego dzieciaka było nie lada przeżyciem.
A że przewinęły się także Potężne Kaczory, to jestem niejako zobowiązany, aby pozdrowić autora w sposób: quack, Quack, QUACK!
O przech*j kompilacja! Może i jestem z 92' ale większości po prostu nie da się nie pamiętać jak się miało kablówkę. Te filmy i gry to aż łezka się w oku kręci, tylko niektórych kawałków z muzyki nie kojarzę tytułów. Ehh w te wakacje jak znalazłem wehikuł czasu to tylko kasę na 1zł ciągle rozmieniałem
Wiele się zmieniło na gorsze, szczególnie muzyka, nie mówię że lata 90 były jakieś specjalne dla muzyki ale w porównaniu do tego co jest teraz to aż się płakać chce w jaką stronę to zeszło.