Był już taki filmik kiedyś jak dzieciaki w podobnej scenerii się potopiły. Chodziło o to, że tuż nad powierzchnią wody nie było wystarczającej ilości tlenu tylko pelno jakiegos innego gazu i zwyczajnie slabnely i szły pod wode

Trochę jednak, kapa parzyć jak się rodzic topi!!! Co wy k***a serca nie macie....

Był już taki filmik kiedyś jak dzieciaki w podobnej scenerii się potopiły. Chodziło o to, że tuż nad powierzchnią wody nie było wystarczającej ilości tlenu tylko pelno jakiegos innego gazu i zwyczajnie slabnely i szły pod wode

Dobrze gadasz juz myślałem że nikt na to nie wpadnie

przez kilka sekund machał rekami i nogami w odpowiednim kierunku, a i tak stał w miejscu.
wir? może to wapienne jeziorko? MUSZĘ TO WIEDZIEĆ
a może to fejk?

Dobrze gadasz juz myślałem że nikt na to nie wpadnie

Tylko ten ewidentnie nie umiał pływać. Nie analizowałem tego jakoś dogłębnie, ale sam widziałem będąc nastolatkiem kobietę, którą chłop chciał nauczyć pływać. Ona machała kończynami jak powinna, ale stała w miejscu, albo się cofała. Jakąś niegramotność miała w tych r*chach, że się starała, a i tak stała w miejscu:x ten wygląda jakby miał podobnie. Zaczął panikować, momentalnie stracił siły. Albo faktycznie nie było tam tlenu, albo w panice i przyspieszonym mocno oddechu doszło do hiperwentylacji i stracił przytomność. Czyli paradoksalnie, odpłynął.

j***ny woli sie utopic niz byc odpowiedzialny za rodzicielstwo...

pływa ale jak okręt podwodny

Był już taki filmik kiedyś jak dzieciaki w podobnej scenerii się potopiły. Chodziło o to, że tuż nad powierzchnią wody nie było wystarczającej ilości tlenu tylko pelno jakiegos innego gazu i zwyczajnie slabnely i szły pod wode

Przypomniała mi się akcja z urodzin jakiejś ruskiej blogerki czy czegoś w ten deseń: https://www.sadistic.pl/selekcja-naturalna-vt511903.htm

no rzeczywiście jak rybka, wynurzył się dwa razy robaka złapać i wrócił pod wodę...

był tu film jak 2 kolesi topi się w niby spokojnej wodzie, poniżej go macie




tam przyczyna ich zgonu byly silne prądy

był tu film jak 2 kolesi topi się w niby spokojnej wodzie, poniżej go macie
tam przyczyna ich zgonu byly silne prądy

może i silne prądy, ale nie tłumaczyłyby one, czemu tę kłodę puścił i nie mógł złapać jej ponownie, gdzie w takiej pozycji mógłby czekać na linę mimo silnych prądów. A jak ktoś wyżej napisał, jakiś gaz czy coś co nie jest wystarczającą ilością powietrza blisko tafli wody już tłumaczyłoby te reakcje tonących.

ch*j nie prądy . Miałem raz taką sytuację , idiota w panice ciągnał mnie w dół i sam zacząłem łykać wodę . Przypie**oliłem mu w cymbał i wtedy normalnie go wyciągłem .

0 wirów, 0 prądów. Mużynek nie umiał pływać i się grubo przeliczył.

Co to się k***a odj***ło?

to nie jest miejsce dla wrażliwych - wypie**alaj!!!

Ooo jaki twardy. Ciekawe czy tylko w necie

Co to się k***a odj***ło?

Brak techniki + niska wyporność wody, przy brzegu ciężej jest podpłynąć. Pierwsza zasada pływania to należy mieć złączone palce, bez tego nie poplyniemy