Stowarzyszenie Pomocy Rodzinie "Droga" wydawało paczki żywnościowe najbiedniejszym mieszkańcom Białegostoku. Żeby otrzymać pomoc na święta trzeba wcześniej złożyć podanie i otrzymać pieczątkę, np. Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Niektórzy byli tak biedni, że nie stać ich było na kupno samochodu, więc po pomoc przyjechało taksówkami.
Za taksówke zapłacić 30 zł, żeby dostać paczkę wartą tyle samo. Ot logika mohera.
. To jest głupota i bzdurne godzenie się z rzeczywistością.Jeśli jesteś biedny to taki był Ci pisany los
Bo biedni mają honor, a bogatemu zawsze mało
Różnie to z honorem u ludzi biednych bywa. Wrzucanie wszystkich do jednego worka jest bezsensowne. Byłem wolontariuszem w tym przedsięwzięciu bodajże rok temu. Ile razy spotkałem się z zapytaniem czy ktoś moze dostać paczkę więcej - nie zlicze.
Tak jak wśród bogatych możesz znaleźć ludzi o różnych charakterach, tak jest i u ludzi biednych.
Z Radomiem to nie bieżcie tego na serio chytre baby tak na serio są wszedzie, w radomiu akurat ktoś miał kamerę pod ręką. Tak na serio to nie rozumiem tego fenomenu, w zasadzie Radom jest spoko