Pierwszy raz "człowieka" odj***ł. Pierwszy raz jest zawsze trudny, kolejne będą łatwiejsze. Powinni szkolenie zrobić każdemu nowemu. Jakiegoś lumpa podstawić i kazać strzelać. NKWD tak robiło...
Tyle co rozumiem rosyjski, to chciał go wsadzić do auta, dostał w nogę - ale nożem jak zrozumiałem, wystrzelił (nie mówi gdzie, wiec chyba w powietrze), dostał nożem w rękę, strzelił tamtemu w nogę a potem w brzuch. Ale ciężko zrozumieć bo trochę bełkocze, ale нож powiedział dość wyraźnie.
Gościu potrzebuje wszystkich sił, jakie może w sobie teraz zebrać, a zapycha płuca płuca papierosowym dymem i spłyca oddec, do tego zwęża właśnie naczynia krwionośne i zwiększa ciśnienie krwi, doprawdy genialny pomysł gdy krwawi. Ale cóż, raka trzeba nakarmić. Upadlający nałóg. Dobrze, że z tym skończyłem.