@up Klasyk, bo hamburgery są specjalnie szkolone przez x godzin, a później muszą jeszcze przejść konkretny egzamin. U nas wystarczy, że kandydat przyjdzie ze świstkiem zwanym prawem jazdy stwierdzającym, że umie ruszać spod świateł i już go wysyłają na patrol.
U nas niestety nie ma szkoleń. Kierowcy są nieprzygotowani do prowadzenia pojazdów w sytuacjach wymagających brawury. W SZA zanim policjant wsiądzie na motocykl idzie na kilkutygodniowe szkolenie, jest szkolony do jazdy w każdych warunkach i na każdą okoliczność, a w polsce kierowcy niestety czego się nauczą na drodze to potrafią.
Warto nadmienić że ta bestia z którą nie rodzi sobie milicjant to Yamaha SR 250 o przerażającej mocy 24 KM. Amerykanin dosiada HD Police Electra Glide o pojemności prawie 1,5 litra i 117 Nm momentu... taka drobna różnica:)