Nie mogli go zastrzelić?

Przecież widać że mają pistolety...

Naj***ny patus, na którego wystawiony jest nakaz zatrzymania z prokuratury się stawia, a reszta patoli traktuje go jak męczennika.
Wpiszcie sobie w google "Strzegom interwencja policji" wyskoczy wam artykuł o całej akcji.

Dzięki.

Nawet bez nakazu nie powinien się szarpać z Policją. Wszystko można kulturalnie wyjaśnić... Oczywiście jak się nie jest patusem.

Przecież nie ma na nagraniu całości zajścia. Teraz pytanie do sadoli, na jakiej podstawie twierdzicie, że tu policja ma rację? Nie twierdzę, że nie, ale z tego filmu nie można takiego wniosku wyciągnąć.

polski smietnik w ch*j

Co jak co ale wyszkolenie polskiej policji jest dramatyczne. Opanowanie kilku skutecznych dzwigni to 2 miesiące cwiczeń

To tak nie jest tylko w Policji,ale wszędzie w państwówce dalej jest kryterium kumoterstwa.Myślisz że w Polsce np zrobisz odpowiednią szkołę z wyróżnieniem i zostaniesz kimś tam bez pleców?W prywacie możesz tak robić i tak wielu robi,ale za to płaci to ich kosztuje,bo nikt z budżetu nie dosypie.Dla jednych to jest wyścig szczurów dla innych profesjonalizm.Jeszcze kiedyś sport był jedynym sektorem,że wynik decydował kto gdzie stoi na pudle,dzisiaj nawet to jest fikcją

Ten filmik ma już chyba z rok.

k***a no tak na logikę po ch*j on stawia opór i tak im nie sp***oli i tak mu nie odpuszczą ... zamiast jak człowiek pojechać się zbadać czy co tam to oni od niego chcą to się patusowi przy kontakcie wzrokowym jp załączyło i ofiarę z siebie robi ...

na czym k***a?

W sumie to rzeczywiście ostro skatowali w tych komentach... nasz język ojczysty...

Piwo za materiał własny

nie rozumiem na ch*j stawiać opór w takich sytuacjach, mógł wsiąść do radiowozu bez kajdanek ale nie ja jestem Kozak

k***a we dwóch z jednym gościem sobie nie mogą dać rady

Panowie, pie**olicie tak o patoli. Czy nie myśleliście kiedyś, że takie sebki też idą do policji? Na własnym przykładzie wiem że idą. Pokłóciłem się w zasadzie byłą żoną (bez rękoczynów, tylko słowa), ta ździra zadzwoniła na milicję. Przyjechał milicjant sebek z irokezem na głowie i bez zadnych pytań wyj***ł gazem po oczach a następnie powykręcał ręce skuł i wywiózł. Drugi słuchał ściem żony. Jak mu powiedziałem że złożę skargę i mu nawrzucałem od różnych ten ch*j wyłączył kamerkę i zaczął normalnie śmiać mi się w oczy. Mówi - oj bateryjka padła. Myślałem że otrzymam wpie**ol, ale jakoś nie.

#bekazpatoli
Swoje już żyje sporo też odj***łem po pijaku głównie ale na trzeźwo też i k***a nigdy. Ale to nigdy nie miałem problemu z policją. Zawsze udało się ugadać, załagodzić sytuacje czy w inny sposób załatwić temat i wyjść z twarzą.
Ale nie kurła jest to pokolenie jp co się będzie szarpać z pałami co z jednej strony jest dla mnie jedną z największych zagadek ludzkości. Bo k***a no jaki to ma cel? żeby dostać dodatkowe zarzuty za atak na funkcjonariusza, no najwidoczniej. Jeśli jest tutaj ktoś kto mi to potrafi wytłumaczyć to słucham.

Uwielbiam to patolskie poczucie sprawiedliwości. Se k***a stał i się do niego niewdzięczne psy przyj***ły. Jak żyje k***a nigdy do mnie Policja bez powodu nie podeszła. Co najwyżej jak browarka 10 lat temu się piło gdzieś na boisku. Ale jakoś zawsze kulturalnie, jak do ludzi. Czasami wj***li mandat bo musieli ale zero pretensji taką mają robote, a pić w takich miejscach nie wolno. Ale nigdy prze nigdy żaden Policjant spiny nie miał, a tym bardziej takie akcje. Więc patolu jeden z drugim nie pie**ol, że to za nic bo na bank coś za brudnymi uszami masz..

"Panowie ja tu śtałem i widziałem fśyśko"