Trzy luksusowe samochody bentley odnalazła policja w woj. kujawsko-pomorskim. Auta skradziono tydzień wcześniej z salonu firmowego na terenie Berlina. – Kradzieży pięciu samochodów z salonu sprzedaży bentley w stolicy Niemiec dokonano w nocy z 7 na 8 listopada. Każde z aut warte było ponad 250 tys. euro, a z informacji zdobytych przez niemiecką policję wynikało, że pojazdy zostały przemycone na teren Polski – poinformowała w sobotę Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji.
We wtorek strona niemiecka oficjalnie poinformowała polską policję o poszukiwaniu skradzionych aut i zwróciła się o pomoc.
– Już następnego dnia nasi funkcjonariusze odnaleźli jeden ze skradzionych samochodów, który został ukryty na terenie Inowrocławia. Krótko potem, kolejne auto odnaleziono w garażu na terenie Torunia – dodała rzeczniczka. W piątek oficer dyżurny komendy policji w Rypinie otrzymał informację od przypadkowego spacerowicza, o luksusowym samochodzie, który ktoś porzucił na terenie przydrożnego lasu. Po sprawdzeniu okazało się, że pojazd pochodził z berlińskiego salonu.Odzyskane samochody zostały już przekazane do Niemiec. Policjanci poszukują pozostałych aut i ustalają tożsamość sprawców kradzieży.
Swoją drogą maja rozmach sk***isyny, podj***li 5 bentleyów z największego salonu bentleya w Europie, w sumie 4 już znaleźli ale jeszcze 5 został który może został opie**olony w ruskach.
pie**olone szwabstwo po zajęciu Warszawy zaj***ło całe złoto, jakie znajdowało się w rezerwach Narodowego Banku Polskiego. Polska NIGDY tego złota nie odzyskała. Nie mówili na historii w szkole? Nie mówili w mediach? I k***a nie powiedzą, bo fryc pie**olony ukradł też prawdę i zastąpił ją propagandą! Nie tylko z naszego kraju nakradło szwabstwo, ale lepiej łykać propagandę, że Polacy to złodzieje. O nie, nie ma na świecie bardziej złodziejskiego narodu niż szwaby. Kradli nie tylko rzeczy wartościowe, ale też kulturę, wynalazki, dzieła sztuki i wszelki dorobek narodów, które podbili, próbowali zniszczyć i próbują do teraz.
propaganda propagandą, ale nie od dziś wiadomo, że w przypadku złodziei samochodów, Polacy nie mają sobie równych na świecie. Jeszcze takiego samochodu (a przynajmniej do niedawna) nie wynaleźli, któremu Polak by nie sprostał. Wielokrotnie to już udowodnili. Aż się dziwię, że w naszym kraju, firmy produkujące zabezpieczenia do samochodów, nie prowadziły jeszcze otwartych naborów do pracy. Na pewno by trafili na ekspertów.
Nie jest sztuka podpie**olić jak cygan jakaś torebkę ale sztuką jest oj***ć największy salon bentleya w Europie znajdujący się w Berlinie. Są złodziejami ale nie pie**olnęli automatu z batonami a salon chroniony przez na pewno nowoczesne systemu alarmowe i potrafili jeszcze 5 bentleyów z niego wyciągnąć i sp***olić do Polski, widziałem w tv jak sami niemcy nie mogli w uwierzyć to i twierdzili, że Ci goście to prze ch*je.