oni wcale nie udają
może tylko dzieci, bo nie wiedzą o co chodzi, a nauczyciel nakazuje płakać

Zimny Lech myślał że też tak będzie miał jak zginie w smoleńsku

oni wcale nie udają
może tylko dzieci, bo nie wiedzą o co chodzi, a nauczyciel nakazuje płakać

Myślę,że dorośli naprawdę kochali tego kolesia,nie wiem za co... a co do dzieci to pewnie masz rację.

No to limit paliwa do czerwca 2012 roku poszedł się j***ć.

THULE wypuściło nowy model bagażnika do Koreańskiego Lincolna, trwa akcja promocyjna

oni wcale nie udają
może tylko dzieci, bo nie wiedzą o co chodzi, a nauczyciel nakazuje płakać

Powiedz, że żartujesz

Tak szczerze mówiąc to myślę że to jest żałosne, co oni z tymi ludźmi robią zamiast żyć i dać żyć jak ludzie to oni ich wszystkich jak te psy na smyczy trzymają , gorzej ja swojemu psu nie trzymam koło łba pukawki i nie strzelam jak źle na mnie spojrzy, czas by znalazł się taki co to wszystko powstrzyma. obyśmy tego doczekali, co jak co ale ci ludzie tam giną bez sensu i winy prawdziwej winy.
ps. od niedawna interesuje się tym tematem , ale nigdy bym nie pomyślał nawet że coś takiego jeszcze istnieje nawet nie słyszałem że tak jeszcze żyją ludzie.

tylko czekac w kogo pie**olna atomowke z tej rozpaczy.

jakby nie płakali to by razem z nich jechali :O

Szkoda że trumna nie wypieprzyła się na zakręcie w jakaś latarnie Od razu w promieniu 200m od zdarzenia wszystkich ludzi wraz z rodzinami wysłano by do obozu koncentracyjnego. A całej reszcie co widziała wypadek wypalili by oczy i ucięli języki i ręce.
Eh ta Korea płn. ten pokojowy kraj.

up@ lubisz tego harda co?

Żołnierz do cywili:
-Czemu nie płaczecie?
-A co?
-
2 dni potem:
Znaleziono beczkę z 57 kilogramami ludzkiej tkanki na wybrzeżu Szanghaju.
Prawdopodobnie pochodzi z Korei Północnej.
Zrobiono wspaniałe paszteciki w jednej z przybrzeżnych fabryk.

ja pie**ole jaki cyrk...

nam się to wydaje zabawne bo nie musimy przechodzić takiego piekła na ziemi jak oni i to wcale nie jest śmieszne...

hahahahahahahahahahahahahahaha frajerzy

Co kraj to obyczaj. Tam głodują, tu wojna domowa.