On z dyńki we framugę napie**ala ?

Trolling level MAX hahahaha

tyle tych filmikow w sieci a ja na zywo widzialem jak 80kg kumpel chcial sie podciagnac na pewno nie na drazku bo to jakas paltikowa imitacja byla... ale pie**olnal

Co temat to gównoburza.

Ja sie tak kiedys wypie**olilem i akurat nie fortunnie przy upadku przyciagnalem drazek do swojego czola. Ta... rozj***lem ladnie wtedy czolo

Już myślałem, że się nie wyjebie a tu taka niespodzianka

Jego techniką jest kupowanie drążka z Biedronki za 15zł (sam w sobie nie jest taki zły) i totalne olanie instrukcji montażu. Przy tym drążku są w zestawie dodatkowe wkręty montażowe, które wkręca się w framugę drzwi, ale koleś widocznie miał na to wyj***ne i zamontował go bez nich.

@Maddogg

Weź przestań pie**olić. Widać że się ch*ja znasz, wszyscy cię zrównali z gównem, to teraz trzeba jakoś ryj usmarowany kałem obronić więc wyskakujesz z " Trolling lvl MAX"

Się gościu naoglądał crossfitu. Oszukiwanie żeby wykonać więcej pseudopowtórzeń. Nikogo to nie obchodzi ile ktos wykona bujnięć na drążku. Moim zdaniem nie ma to aż takiego przełożenia na sprawność jak twierdzą crossfiterzy. Trenowałem trójbój siłowy parę ładnych lat i wiem, że siła wypracowana ćwiczeniami poprawnymi technicznie da nam ten sam poziom sprawności (np wskoczenie na jakąś przeszkodę itp) z tą różnicą, że jeśli przyjdzie nam się zmierzyć z zadaniem wymagającym użycia prawdziwej siły to nie damy wtedy ciała Reasumując - założenia crossfitu są calkiem spoko ale już samo wykonywanie ćwiczeń zazwyczaj jest do p*zdy. Pozdro!

widzę sporo osób nie słyszało o sarkazmie

Tak się zastanawiam generalnie, co on robi i to może mieć sens. To może być ćwiczenie wprawiające do wskakiwania na drążek. Przy wskokach też na początku korzysta się z wybicia nogami (częściowo), dopóki nie zbudujesz odpowiedniej techniki i siły, żeby to robić poprawnie. Robienie tego na rozporowym drążku to jednakowoż zupełnie nowa odmiana głupoty .

Siłowe jak i "techniczne" (którego akurat tutaj na filmiku autora tematu nie było) podciąganie jest prawidłowe. Żebym nie był gołosłowny:



Przy okazji zapoznajcie się z terminem "wejścia oficerskiego". Poza tym, chłopaki z desantu np. z 20 kilogramowym plecakiem nie bujają tułowiem przy wejściu na przeszkodę wysoką? Ludzie...

haha ćwiczy napie**alanie główką z ukrycia

@kubczyk, co innego technika mająca zapewnić maksymalny efekt przy minimalnym możliwym wysiłku a co innego technika mająca maksymalnie obciążyć mięśnie.

@Maddog, jeśli nie widzisz wyraźnej różnicy między techniką gościa z filmiku który dałeś a gościa z tematu to idź do okulisty. Gość w twoim filmiku wykorzystywał ruch poziomy do wymuszenia utrzymania napięcia mięśni a nie do 'wybicia' się. Gość w temacie bujał się po to by siłą rozpędu pomóc sobie w ćwiczeniu. Dwa zupełnie różne wykonania.

Nie brakuje takich pseudo geniuszy koxu. Pewnie na fizykę nie chodzili.