k***a jak ja nie lubię jeździć po Katowicach. Wiecznie korki, drogi zaj***ne albo rozkopane, nie ma gdzie zaparkować i ogólnie ch*j i gnój. Ale kierowcy kulturalni, trzeba przyznać. Zawsze wpuszczają.
bo wlasnie korkuja nam takie mobilki zza Przemszy do ch*ja. 90% goroli sie zjezdza, a pozniej zdziwienik***a jak ja nie lubię jeździć po Katowicach. Wiecznie korki, drogi zaj***ne albo rozkopane, nie ma gdzie zaparkować i ogólnie ch*j i gnój. Ale kierowcy kulturalni, trzeba przyznać. Zawsze wpuszczają.
Idź do okulisty po nowe okulary. Przydadzą się by nie robić z siebie idioty.
k***a jak ja nie lubię jeździć po Katowicach. Wiecznie korki, drogi zaj***ne albo rozkopane, nie ma gdzie zaparkować i ogólnie ch*j i gnój. Ale kierowcy kulturalni, trzeba przyznać. Zawsze wpuszczają.
mniej goroli i nie bedzie korkow
Potwierdzam. Katowice to wielkie gówno, Niem wspomne co się dzieje o godz 14...