ach! . gdzie te czasy kiedy magnetofon nie miał siły przewinąć kasety 120min. i trzeba to było zrobić ołówkiem lub długopisem.... a jaka radocha była że sie udało
Kiedyś czytałem o jakimś eksperymencie u hamburgierów: dali ichniejszym gimbusoidom walkmana i okazało się, że najmądrzejszemu z nich zajęło 2 dni odkrycie, że kaseta ma 2 strony. Odkrył to przypadkiem, chyba nie muszę mówić w jaki sposób.
Edit: Nie dwa a trzy dni, jeszcze lepiej. Znalazłem linka z sadola nawet:
Skończcie już k***de z tą "gimbazą". Nauczyliście się nowego słowa i klepiecie non stop. Strasznie uogólniający wyraz odnoszący się najzwyczajniej w świecie do mało wyedukowanej młodzieży. I tak ich trzeba nazywać - po prostu tępaki. Nie widziałem jeszcze, żeby pokolenie, które kończyło szkoły w latach 60' śmiało się z pokolenia absolwentów lat 70', że nie rozumie zasady działania np. gramofonu. Tu chodzi o trochę pokory i niektórym by się przydało ją wbić do łba.