Ja tam płacąc na każdego polityka czuję się jak ofiara gwałtu płacąca alimenty gwałcicielowi, ale co tam. Lepiej, zamiast się zająć realnymi problemami gospodarczymi, wrzucać sobie od pedałów. To jest właśnie poziom, do którego z taką chęcią sprowadzają was politycy. Macie się gryźć o to, czy kolesiowi wolno drugiemu w tyłek członka wsadzić, czy nie. Czy kobiecie wolno drugiej wylizać krocze czy nie.
To są wasze tematy, wasz poziom. Wasze obsrane manifestacje, na których dajecie się szczuć na siebie nawzajem jak psy. A tymczasem podatki, podatki, podatki, a zabawa na górze trwa w najlepsze. Przy korycie ta sama zmiana, nieważne czy z lewa czy z prawa, wszyscy żrą nasze pieniądze i śmieją się z takich napinaczy, bo robicie ich robotę, pożyteczni debile.
Zarzucacie sobie, kto co dla kraju zrobił. A kto ma obowiązek robić coś dla kraju? Jestem uczciwym obywatelem, w ciągu ostatniej dekady odstawiłem do kasy państwa kilka milionów w postaci podatków, staram się uczciwie prowadzić biznes. Dbam o swoich pracowników bardziej niż o siebie. Dbam o swoją rodzinę. Staram się żyć uczciwie i tak, żeby nikt na mnie nie narzekał, jeśli mam taką możliwość. Płacę cały czas na służbę zdrowia, z której nigdy w życiu nie skorzystałem. Płacę na ZUS, z którego nigdy nie wziąłem ani grosza, bo nigdy w życiu nie byłem na L4. Na emeryturę też się nie wybieram i wiem, że ZUS nie dożyje do mojej emerytury.
I ch*j z waszymi manifestacjami, bo gdyby każdy żył, jak ja żyję, to nikt nie miałby po co manifestować.
nie trzeba być faszystą, by dbać o ziemię ojczystą.
Jestem patriotą, wiele z głoszonych przez ONR haseł jest mi bliskich
a 70 lat temu strzelałbym i do nazistów i do komuchów
(niestety, zapominacie drodzy lewacy że naziści to..
narodowy socjalizm - odłam lewicy. tak bardzo lewicowy że adolfik chcial by wszyscy wygladali tak samo ! )
wy macie ten problem (tylko nie wiem czy to z głową, czy ki ch*j, bo jak można ciągle bronić systemu totalitarnego który ma na koncie największe zbronie wobec ludzkości, gospodarki, narodów, państw, cioci krystyny i ch*j wi czego jeszcze ), ze strzelalibyscie 'w imie krasnoarjmiejców i wspaniałej socjalistyczno-komunistycznej równości wsyzstkich' do tych 'wszystkich', którzy nie są komunistami.
najwieksze poj***nie w tym całym lewactwie to hipokryzja, robią praktycznie wszystko na opak w stosunku do haseł które głoszą, argumentując to tym, że bronią haseł które głoszą
Sądząc po liczbie piw dla tego, k***a, wykwitu myśli prawackiej, nie będzie nadużyciem twierdzić, że sadol to wylęgarnia różnej maści aryjskich wojowników. Generalnie, ubieranie swojej zawiści, szowinizmu w w patriotyzm to wasz domena. W którym miejscu zasadne jest łączenie niechęci do osób homoseksualnych z patriotyzmem?! Wyjaśnijcie mi ten manewr myślowy. Zresztą, pies was j***ł. Wk***ia mnie ta wasza próba zaanektowania jakieś tam wspólnej symboliki (mówię tu o fladze, godle itp.) dla własnych celów na zasadzie "kto nie z nami ten nie-polak". To nie jest wasza własność, nacjonalistyczne pomioty po ustaszowcach! Wymyślcie sobie własne i pod nimi występujcie. Albo jeszcze lepiej- pożyczcie sobie te po naziolach, poglądy macie te same. Nie wy będziecie będziecie mówić kto jest Polakiem a kto nim nie jest.
Nacjonalizm to nie patriotyzm. Wasi prawicowi idole (łącznie z neandertalem na zdjęciu) to nie patrioci, tak jak patriota nie był Hitler. patriotami są i byli Ci, którzy nacjonalizm zwalczali.
@sidian muszę się zgodzić. Ja też nie wziąłem jeszcze L4. Obecnie to jest ZUS ZLA lub ZUS ZLA/K. Tyle wiem teoretycznie, bo praktycznie tego formularza jeszcze na oczy nie widziałem. A bywałem w pracy już tak chory, że kaszlałem i kichałem aż mi zatoki nieznośnie napie**alały. Ale w moim zakładzie każde zwolnienie to zjazd po premii, i po dodatkowych bonusach. Na tyle, że mi się nie opłaca, wolę jechać na prochach i jakoś przetrwać te 8 godzin. A są delikwenci, że mieszkają u starych na garnuszku, mając 30 i lepiej lat, więc cały hajs na pierdoły, zamiast na życie. Więc im nie problem jebnąć zwolnienie, mając znajomego lekarza. A najlepsze, wstawiają zdjęcia jak się bawią w jakimś barze/ klubie, na pejsbuka, w czasie, gdy są k***a "chorzy" od przechlania. To jest podstawa do dyscyplinarnego wyj***nia z pracy. Ale takie coś nie nastąpi, bo mają plecy w postaci kierowników bardzo dobrych znajomych, dzięki którym zresztą mają pracę po znajomości, etat na stałe. I premia też nie leci. Raz się wyburzyłem do kierownika, że jak to k***a możliwe, że pacjent co chwila na zwolnieniach, a ma pełną premię? "Bo to rzetelny pracownik, a nie tak jak ty, co ściemniasz w pracy" No k***a, fakt że zaśmiałem mu się w oczy, i powiedziałem, żeby przestał pie**olić od rzeczy, bo każdy widzi jak jest, to mi powiedział żebym zajął się swoją robotą, bo on (kierownik) mnie obserwuje, i ma mnie na celowniku. O tyle dobrze, że przepracowałem kilka umów i też mam na stałe, bo się nie wychylałem. Teraz już nie tak prosto mnie zwolnić, więc k***a zwyczajnie zaczynam się stawiać, i muszę przyznać, że są postępy. Doj***łem się do świętych krów pijących kawkę, sprawa oparła się aż o dyrektora, któremu przedstawiłem zakres obowiązków świętych krów, a ile z tego realizują. I co najlepsze, wszyscy mnie popierali, tak być nie może. A nastąpiła konfrontacja. Większość załogi zamknęła japę. Kilku pocisnęli po mnie, że dany delikwent robi swoje i nawet więcej, więc o ch*j mi chodzi, Bzdura. Było kilku starszych. Oni mi powiedzieli: robisz słusznie,ale wiesz, mi zostało tylko kilka lat do emerytury, więc niestety, nie pomogę Ci. Jest jak jest, ale te kilka lat muszę przetrwać. Taka rzeczywistość. Dobra kończę smuty.
skomentujcie sami. 
