18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Piwne mity: Kropki pod spodem puszki

Endriu • 2014-01-13, 13:14
Obalenie mitu o kropkach na spodzie puszki.

Widziałem tu temat o tym micie i zdziwiło mnie to że aż tak dużo osób w to uwierzyło :lol:

Miłego oglądania ;-)


TheKetjow12345

2014-01-13, 17:35
@modzgi
No akurat się mylisz piwo w puszcze podgrzewa się do jakiejś tam temperatury i zmienia smak, a jeśli nie odróżniasz Lecha Pilsa (ten zwykły to siki) od np Piasta Wrocławskiego, to znaczy że nie powinieneś jeszcze pić, no ale jak ktoś piję tylko żeby się zaj***ć jak świnia, bo nie umie napić się kulturalnie piwa dla smaku to inna sprawa...

mua

2014-01-13, 17:36
y... eee... yyy... e...
gówno k***a.
piwo to jest piwo i sie je pije a nie ogląda i to jeszcze od dupy strony

Ceembe

2014-01-13, 17:37
Jedyny piwny "mit" który jest prawdopodobny to ten, że piwo w promocjach z Biedry smakuje jak gówno.

ala963

2014-01-13, 17:38
obstawiam, że kolor kropek oznacza jaki kolor należy poprawić przy drukowaniu wzorów. Jak sa dwie to dwa razy poprawiali itp.

Mael

2014-01-13, 17:39
Po 1 Tylko idiota uważa, że opróżnianiem puszek zajmowałby się pracownik fizyczny, a do tego wykorzystywałby małą dziurkę w puszce. Wystarczy wrzucić 100 pełnych puszek do małej zgniatarki (piwo pod naciskiem by rozrywało puszkę i w sekundę ją opuszczało), czy chociażby do czegoś dziurkującego i mamy opróżniane 50 litrów na minutę. Po 2 co z tego, że nielegalne? Połowa praktyk w przedsiębiorstwach jest czymś nielegalnym i co? Z resztą się zgadzam. Piwo tak szybko w polskich realiach znika z półek, że chyba jedynie parę sztuk może się przeterminować.

gwizdus

2014-01-13, 17:41
Fajną ma tablice z kapslami, też kiedyś zbierałem nawet mam chyba więcej niż on

patroy

2014-01-13, 17:46
@ opusative pracowałem w wakacje w monopolowym i nawet nie jesteś sobie w stanie wyobrazić ile ludzi po podaniu puszki patrzało na spód i chciało żeby im wymienić na takie bez kropek. Niektórzy się zarzekali że pili z i bez kropek i że to z kropkami to siki a to bez nie...

sesek

2014-01-13, 17:47
Mój brat pracował (kierowca własna prywatna firma rodzinna ) w browarze WARKA (grupa żywiec ).Trasa warka -warszawa -żywiec -warka wyj***ł się pod Piotrkowem trybun. z 20 paru palet uratowaliśmy około połowy (niebyły pogięte puszki ,zgrzewki były całe itd.) .Komisja z żywca przyjechała i cały ten transport poszedł do ścieków (pracownicy płakali jak to wylewali a komisja żywiec była obecna do ostatniej puszki ) bo uznali iż podczas upadku na bok piwo się wzburzyło i nie nadaje się dalej do spożywania .Oni takimi kosztami (dużo PLN ) się nie przejmują :)

.Piotrek

2014-01-13, 17:53
@sesek a wyobrażasz sobie jakie byłyby straty gdyby zaczeli pogniecione piwo sprzedawać? Wylali jednego tira, ale dzięki temu nie stracili klientów którzy by nie kupili(łe, mieeetek, łoni to połobijane pifo sprzedają, bier harnasia) 100 tirów, gdyby się dowiedzieli. Alkoholicy to wbrew pozorom dosyć przesądna grupa, i jak w kazdej grupie i tutaj jest silny wpływ mody. A wiekszość warki piją żule. Nawet student nie jest w stanie wypić tyle co prawdziwy cebulak pijący co wieczór czteropak(vide promocje "ulubione taniej" w stokrotce z 4, 6 12 a raz nawet 18-pakami jakiś szczyn).

donCementos

2014-01-13, 17:54
Kropka powstaje w maszynie nanoszącej grafikę. Każde urządzenie ma swoją własną kropkę/kropki różnego koloru. W przypadku kiedy jeden robot się zjebie i wyjdzie trefna partia można na podstawie kropki ją zlokalizować. [1]
Sam browar książecy (tyskie) może produkować 7.5 miliona hektolitrów "piwa" rocznie to daje 85 616 jednostek (0,5l) piwa na godzinę mają co robić.

Ponowna pasteryzacja piwa się nie opłaca ponieważ:
1. znów płaciliby akcyzę
2. nie opłaca się ur*chamiać linii opróżniającej
3. nie opłaca się ur*chamiać linii ponownie pasteryzującej
4. nie opłaca się kupować puszki (która jest droższa od cieczy w niej zawartej)
5. kiedy ich piwo dostarczane jest do pierwszego odbiorcy browarowi koło ch*ja lata co się dalej dzieje z tym piwem.[2]

Możecie spać spokojnie rodacy nikt Was nie truje ponownie utrwalanym piwem.
Pozdrawiam,
donC

Przypisy:
1. http://www.nordson.com/en-us/divisions/industrial-coating/products/container-coating-curing/InkMarkingSystems/Pages/Ink-DotIDSystem.aspx
2. Znam się.

kajtek_666

2014-01-13, 17:54
Gardzisz piwem oddasz do sklepu niech cie h*j strzeli i muzyny z arabai r*chaja <11.11> juz go nie trawie

go...........ek

2014-01-13, 18:01
kajtek_666 napisał/a:

Gardzisz piwem oddasz do sklepu niech cie h*j strzeli i muzyny z arabai r*chaja <11.11> juz go nie trawie



że co k***a?? :-?

Werewolv

2014-01-13, 18:07
Może i ma rację, bo ma jakąś tam wiedzę, z drugiej strony sklepy też nie malują przeterminowanego mięsa i nie robi to kierownik, a stażysta. Handlarze aut nie sprowadzają trupów do kraju. Mój kierownik nie jebie mnie na godzinach w pracy, a już na pewno nie każe robić czynności nie zgodnych z kodeksem pracy. Politycy nie dostają gratyfikacji i etatów od korporacji. Mit obalony, ale pokazał nam, że to co pijemy to jakieś gówno warte coś. Cały interes kręci się wokół metalu z którego się robi puszki, nikt nie dba o jakoś i z czego się robi piwo.

Wróżbita_Maciej

2014-01-13, 18:08
Wersja z tym że niby maszyna nanosząca grafikę stawia kropki jak się sp***oli jest też trochę za przeproszeniem "z dupy", bo niby gdzie na puszce jest coś "maźnięte" UV?