18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Perfidna kradzież w polskim sklepie.

T3RMINATOR • 2019-02-24, 18:09
Pamiętaj jak mama uczyła. :mrgreen:



Widać że młody uczy się fachu od najmłodszych lat.
Co ciekawe nie wyglądają na podejrzanych etnicznie.

~Velture

2019-02-25, 07:57
ellsworth napisał/a:

Tak więc, jak widzisz przyczyną problemu jest coś zupełnie innego niż myślisz. Nie ich pochodzenie, tylko sposób wychowania i takie stygmatyzowanie społeczności o jakim piszesz problem tylko pogłębia a nie rozwiązuje, ponieważ alienuje tych ludzi, spycha na margines i pogłębia problem zamiast go rozwiązać. Tak, to jest trudne. Tak, to jest długie. To jest program, który trzeba realizować przez kilka pokoleń żeby osiągnąć sukces, ale jest to jak najbardziej możliwe!


Sposób wychowywania czyli k***a właśnie ich pochodzenie, kultura i tradycja.
Po drugie oni się nie chcą asymilować i sami się alienują od reszty społeczeństwa.

enes19

2019-02-25, 08:20
zwykły odpad.
do utylizacji

NevermindX

2019-02-25, 08:35
ellsworth napisał/a:

Być może jest tak jak piszesz. Załóżmy, ze tak faktycznie jest, bo to tak naprawdę... bez znaczenia. Weź przykład rodziny nie-cyganów. Ot, przykładowych Polaków, z dziada pradziada, z rodowodem od czasów Mieszka I. I tych 100% Polaków wychowaj w taki sposób w jaki dorastają małe cyganiątka. Myślisz, że uzyskasz inny rezultat wychowania? Będzie dokładnie tak samo i pełno takich jest żuli, meneli, zwyczajnych k*** i złodziei.
Tak więc, jak widzisz przyczyną problemu jest coś zupełnie innego niż myślisz. Nie ich pochodzenie, tylko sposób wychowania i takie stygmatyzowanie społeczności o jakim piszesz problem tylko pogłębia a nie rozwiązuje, ponieważ alienuje tych ludzi, spycha na margines i pogłębia problem zamiast go rozwiązać. Tak, to jest trudne. Tak, to jest długie. To jest program, który trzeba realizować przez kilka pokoleń żeby osiągnąć sukces, ale jest to jak najbardziej możliwe!
Absolutnym hitem takiego podejścia do sprawy zaprezentował burmistrz Limanowej. Z funduszu przyznanego mu na integrację do społeczeństwa lokalnej populacji romskiej kupił im mieszkania w sąsiedniej gminie i tam wysiedlił. Nie tędy droga!



Oczywiście, że to nie wina jakiegoś cygańskiego genu. To środowisko w jakim jesteś Cię kształtuje. Dodatkowo prawo w pewnym stopniu pomaga takim małym złodziejaszkom. Przede wszystkim z powodu "małej szkodliwości" tych czynów. Przypominam, że policja nie zajmuje się przywłaszczeniem jeżeli skradzione dobra miały wartość poniżej 400zł. Nawet jak masz to tak chamsko nagrane na kamerze, oni po prostu palcem nie kiwną. Co lepsze, mój znajomy miał sytuację, że nie miał już co zrobić (policja miała to w dupie) i namierzył delikwenta (który podpi*dolił wagon fajek w jego sklepie). Postraszył policją tamten miał to w dupie (bo oczywiście to nie 1 raz), postraszył wpie**olem to gówniarz powiedział, że pójdzie na policję :D . Czeski remis. Dodam tylko, że nie był to cygan, ale to nie ma znaczenia. Widocznie podobna mentalność i sposób wychowania.
Jeżeli dajesz hajs za nic nie robienie, a w dodatku jawnie kryjesz małych złodziejaszków to mam pewność, że nic się nie zmieni. W Puławach wydano ostatnio 2 000 000 na walkę z bezrobociem wśród cyganów. Nic to nie dało, żaden nie poszedł do roboty. 2 000 000 zmarnowane na ch*j wie co. Notabene to były pieniądze z Unii. Miło popatrzeć jak są śmiesznie przepie**alane... Ludzie zmieniają swoje podejście w momentach kryzysowych, a nie jak siedzą na socjalu i kombinują jak tu coś sobie dorobić. Jak widać dotychczasowe sposoby asymilacji dawały marny efekt. Mi się wydaję, że to problem, ponieważ trzymają się mocno w grupie. Jakby usunąć skupiska oraz zmusić ich do pracy (nie jak w obozach, a raczej, nie pracujesz nie jesz) to gwarantuje, że już to pokolenie byłoby zdolne do asymilacji.

~Velture

2019-02-25, 09:38
NevermindX napisał/a:

Oczywiście, że to nie wina jakiegoś cygańskiego genu. To środowisko w jakim jesteś Cię kształtuje. Dodatkowo prawo w pewnym stopniu pomaga takim małym złodziejaszkom. Przede wszystkim z powodu "małej szkodliwości" tych czynów. Przypominam, że policja nie zajmuje się przywłaszczeniem jeżeli skradzione dobra miały wartość poniżej 400zł. Nawet jak masz to tak chamsko nagrane na kamerze, oni po prostu palcem nie kiwną. Co lepsze, mój znajomy miał sytuację, że nie miał już co zrobić (policja miała to w dupie) i namierzył delikwenta (który podpi*dolił wagon fajek w jego sklepie). Postraszył policją tamten miał to w dupie (bo oczywiście to nie 1 raz), postraszył wpie**olem to gówniarz powiedział, że pójdzie na policję . Czeski remis. Dodam tylko, że nie był to cygan, ale to nie ma znaczenia. Widocznie podobna mentalność i sposób wychowania.
Jeżeli dajesz hajs za nic nie robienie, a w dodatku jawnie kryjesz małych złodziejaszków to mam pewność, że nic się nie zmieni. W Puławach wydano ostatnio 2 000 000 na walkę z bezrobociem wśród cyganów. Nic to nie dało, żaden nie poszedł do roboty. 2 000 000 zmarnowane na ch*j wie co. Notabene to były pieniądze z Unii. Miło popatrzeć jak są śmiesznie przepie**alane... Ludzie zmieniają swoje podejście w momentach kryzysowych, a nie jak siedzą na socjalu i kombinują jak tu coś sobie dorobić. Jak widać dotychczasowe sposoby asymilacji dawały marny efekt. Mi się wydaję, że to problem, ponieważ trzymają się mocno w grupie. Jakby usunąć skupiska oraz zmusić ich do pracy (nie jak w obozach, a raczej, nie pracujesz nie jesz) to gwarantuje, że już to pokolenie byłoby zdolne do asymilacji.



Zabrać im ten j***ny socjal i k***a przynajmniej połowa problemu będzie rozwiązana. Chcesz jeść, oglądać tv itp.? Rusz p*zde do pośredniaka. Praca jest w Polsce. Oczywiście nie ma takiej pracy jakiej oni by chcieli czyli k***a siedzenie na dupie i pierdzenie w stołek ale chłopy niech idą do budowlanki a baby na sprzątaczki. Z ich wykształceniem to i tak nic lepszego nie dostaną bo w większości podstawówki nawet nie skończyli.

Krak

2019-02-25, 10:51
Ten słoik to na zwierzęta był, wiec pomyśleli, że to dla nich.

Sl1pH33D

2019-02-25, 17:51
Akcja sprzed kilku miesięcy... moja mama wracała do domu przez okoliczną wioskę. Stanęła na dość dziwnie kształtnym skrzyżowaniu (przez co przód do koła wystawał na skrzyżowanie... dość szerokie, że spokojnie można było się uchylić od kolizji), które jest po prostu niezbyt inteligentnie oznakowane (+ kobieta za kierownicą to wiadomo). Ruch zerowy, a z naprzeciwka młody chłopak z tatą na pasażerze zobaczyli Audi, które od ich 30 letniego passata jest z 10 razy droższe i bez namysłu przy naprawdę minimalnej prędkości (czyli można było wyhamować) uderzył w przedni błotnik. Oczywiście pierwsze co to mówi do mojej mamy 800 zł, a potem na koniec wyjeżdża z tekstem, że on to tu mieszka nie daleko i nie może patrzeć jak ludzie jeżdżą i jakoś ich rozumu trzeba nauczyć...

pytanie tylko jedno czego ten gość nauczył chłopaka właśnie? no właśnie...

Poziom kurestwa w tym kraju przekracza już pewne granice... na drogach debile chcą uczyć rozumu. Najgorsi ci co jeżdżą w koło jedną trasą od lat i na pamięć zapie**alają + że jak widać rzęcha poobijanego ze strupami to można być pewnym, że czekają na okazje.

Miejsc do pracy pełno w knajpach i fabrykach wręcz na pęczki.... w tych drugich ostatnio zaczęli u mnie przyjmować Gruzinów, Ukraincy są już drugi rok przyjmowani.
W tych bardziej patologicznych rodzinach rodzice dają dobry wzór dzieciom i nie pracują, a na rękę mają więcej niż uczciwie pracujący za najniższą krajową + pracujący ponosi koszta. Patol nawet rachunków nie płaci... wniosek nasuwa się sam :/

btw. to że moja mama jeździć nie umie nie jest jakaś niedołężna umysłowo i dostał od niej 300 zł, bo jak stwierdziła 800 to chyba pół samochodu warte i nawet 300 nie powinien dostać. Nas naprawa kosztowała 500(+).

kinos

2019-02-25, 21:45
LaChupacabra napisał/a:

I co, złapała to i odzyskała fanta?



złapała i odzyskała ;) To nie pierwsza taka akcja tej rodzinki


Taz

2019-02-26, 02:53
Sl1pH33D
Mamuska mogła dać sie wydymac...
Jeśli jej pojazd stal i nie poruszał sie w momencie kolizji, a miejsca było wystarczająco do uniknięcia kolizji, trzeba było wezwać na miejsce policję i zgłosić próbę wyłudzenia odszkodowania.
Ubezpieczalnie uwielbiają takie tematy i zatrudniają całe sztaby które przed sądem udowadniają wyłudzenie - dla nich to czysty zysk...