18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pechowa śmierć

phrontch • 2020-02-25, 08:22
Mężczyzna stał w wodzie, telefon się ładował. Następnie chwycił za telefon :dead:




Presidentes Dutra w stanie Maranhão

przeme13

2020-02-25, 14:43
@Użytkownik420

Co ty mi tu pie**olisz za farmazony jebiesz? Xd

Po pierwsze to prąd zależy od napięcia. Prawo Ohma. Z gówna bata nie ukręcisz, 12 V nikogo nie zabije. Po drugie prąd stały jest bezpieczniejszy od przemiennego. Sprawdź sobie bezpiecznie napięcie na wiki chociażby. Dla prądu stałego to nawet 120 V w suchym środowisku.

AtomicFeelings

2020-02-25, 15:00
Wiewór napisał/a:

Zabiło go napięcie 5V z USB czy 12V z akumulatora?



Chyba ładowarka go zabiła, zresztą w necie pełno artykułów o morderczej ładowarce telefonicznej.

hubecik

2020-02-25, 15:21
Nie ładować tel w aucie podczas deszczu i gdy ma się spocone pachy

gu...........er

2020-02-25, 15:53
AtomicFeelings napisał/a:

Chyba ładowarka go zabiła, zresztą w necie pełno artykułów o morderczej ładowarce telefonicznej.

Dzwoni tylko nie wiesz w którym kościele . BO chodziło o sieciową ładowarkę a nie samochodową .

przeme13 napisał/a:

@Użytkownik420
Co ty mi tu pie**olisz za farmazony jebiesz? Xd
Po pierwsze to prąd zależy od napięcia. Prawo Ohma. Z gówna bata nie ukręcisz, 12 V nikogo nie zabije. Po drugie prąd stały jest bezpieczniejszy od przemiennego. Sprawdź sobie bezpiecznie napięcie na wiki chociażby. Dla prądu stałego to nawet 120 V w suchym środowisku.



24V jest uznane za bezpieczne . Nigdzie nie ma 120 V jako bezpiecznego . Prąd stały jest bardziej szkodliwy bo powstaje szybko elektroliza w ciele . Jak cię nie zabije odrazu przepływ to po czasie efekty elektrolizy .

tarcer123

2020-02-25, 16:04
Widac jakis czarny kabel na ziemii. Moze gosc ladowal akumulator samochodowy i prostownik dostal zwarcia.

degenerator83

2020-02-25, 17:01
O k***aaaaaaaaaa!!!Narod nie zgasnie,sami elektrycy w dupe j***ni,Einsteiny pie**olone!!!Tak,jestem ekspertem

tarcer123

2020-02-25, 17:23
degenerator83 napisał/a:

O k***aaaaaaaaaa!!!Narod nie zgasnie,sami elektrycy w dupe j***ni,Einsteiny pie**olone!!!Tak,jestem ekspertem



Napisał inteligentny komentarz Czereśniak z niepełnym podstawowym...

mesjans

2020-02-25, 17:32
korowiow777 napisał/a:

Macie jakieś sensowne wyjaśnienie dlaczego jego spodenki (po lewej stronie) w dwie sekundy po porażeniu mocno drgnęły? :O



ku*as mu stanął.

simon1881

2020-02-25, 17:48
Juzwa napisał/a:

Włóż sobie końcówki przewodów podłączone do zwykłego akumulatora samochodowego do ust. Załącz stoper i sprawdź ile czasu wytrzymasz. To, czy kogoś zabije niskie napięcie czy nie, zależy od stanu zdrowia, środowiska i czy jesteś np spocony. Poza tym to nie napięcie zabija tylko prąd. To zależy jaka jest wielkość prądu przepływającego przez ciało. No i prąd stały jest bardziej niebezpieczny od przemiennego. Stały powoduje elektrolizę krwi i można się zdziwić, jak krew zamieni się w coś dziwnego. Na tym filmie to albo gość miał podłączone coś do sieci i było przebicie, albo sobie zrobił po prostu jaja. Jak myślicie, dlaczego był filmowany? Filmuje się wszystko i wszędzie?



Większej bzdury nie czytałem. Jaka jest droga przepływu prądu w ustach (chodzi mi o rezystancje),a jaka pomiędzy ręka-noga? Wartość napięcia dotykowego dopuszczalnego długotrwale dla DC w warunkach szczególnego zagrożenia to 30V. Napięcie nie zabija? Nie wysuwałbym się z tą tezą za szybko. Miary natężenia prądu i napięcia są szczególnie od siebie zależne.

Podsumowując film to fake.

Essent

2020-02-25, 18:29
JesusDread napisał/a:

człowiek lewarek



Doklanie!Jeszcze chwilka i nie potrzebny by był podnośnik :amused:

Malloy

2020-02-25, 18:56
Juzwa napisał/a:

Włóż sobie końcówki przewodów podłączone do zwykłego akumulatora samochodowego do ust. Załącz stoper i sprawdź ile czasu wytrzymasz.



Troszkę bzdura, bo poza jakimiś tam stosunkowo małymi obrażeniami nikt by od tego nie umarł, chyba że to kobieta, bo poparzony i niesprawny język prowadził by do niemożności wysławiania się, a w konsekwencji łeb by jej odpadł...

Juzwa napisał/a:

To, czy kogoś zabije niskie napięcie czy nie, zależy od stanu zdrowia, środowiska i czy jesteś np spocony. Poza tym to nie napięcie zabija tylko prąd. To zależy jaka jest wielkość prądu przepływającego przez ciało. No i prąd stały jest bardziej niebezpieczny od przemiennego. Stały powoduje elektrolizę krwi i można się zdziwić, jak krew zamieni się w coś dziwnego.



Mam nadzieję że używając słowa "prąd" masz na myśli natężenie prądu elektrycznego. I tak, prąd stały jest bardziej niebezpieczny przy dłuższym oddziaływaniu nawet przy niskim natężeniu, prąd przemienny jest bardziej niebezpieczny przy wysokim natężeniu, wtedy nie potrzeba dłuższego oddziaływania.

Prąd przemienny kiedy natężenie jest niskie bardziej szczypie, kiedy jest wysokie - zabija
Prąd stały powoduje elektrolizę, której tempo jest zależne od napięcia, a nie od natężenia, a przy niskim napięciu i wysokim natężeniu powoduje bolesne, głębokie oparzenia, będące lżejszą wersją oparzeń jakie się obserwuje u osób, które zostały rażone wyładowaniami atmosferycznymi.


Gość na filmiku oberwał prądem przemiennym, gdyby ten prąd był stały, to miałby spore szanse na wydostanie się, odskok, albo coś w tym stylu, sądząc po kablu, który widać jak kieruje się w stronę koła, tam gdzieś było przebicie na karoserię, a więc teoria z ładowarką z zapalniczki może być słuszna, bo kiedy napięcie z przedłużacza wylądowało na karoserii, podłączyło się ono do masy, a ładowarki samochodowe tak na wyjściu, jak na wejściu mają wspólną masę, a napięcie jest obniżane przez ładowarkę tylko na dodatnim przewodzie, więc łapiąc przykładowo za kabel usb, łapiemy za masę która jest podłączona nie tylko do styku we wtyczce, ale też do metalowej części wtyczki - czyli pośrednio do przez gniazdo 12V do karoserii i przez tę karoserię do sieci...

Użytkownik420 napisał/a:

Czym sie różni życie tego człowieka od twojego? Jak bys tak skończył jak on to też wszyscy mają mówić, że jednego białasa mniej? Wracaj na lekcje



opuść ten portal, bo zdaje się że takie komentarze będą z twojej strony padać pod każdym filmem :idzwch*j: :homer:

Mam nadzieję, że wyczerpałem temat.

Brojler

2020-02-25, 20:10
Chłop doziemił totalnie :-(

Juzwa

2020-02-25, 20:22
przeme13 napisał/a:

@Użytkownik420
Co ty mi tu pie**olisz za farmazony jebiesz? Xd
Po pierwsze to prąd zależy od napięcia. Prawo Ohma. Z gówna bata nie ukręcisz, 12 V nikogo nie zabije. Po drugie prąd stały jest bezpieczniejszy od przemiennego. Sprawdź sobie bezpiecznie napięcie na wiki chociażby. Dla prądu stałego to nawet 120 V w suchym środowisku.



Prawo Ohma I=U/R Prąd zależy zarówno od napięcia jak i rezystancji. Tak, że nic ci nie pie**olę, farmazonów nie jebię. Źle interpretujesz prawo Ohma. Wyobraź sobie, że w ekstremalnych warunkach ciało człowieka ma rezystancję 1kΩ 12V/1000Ω = 12mA Przyjmuje się, że prąd 20 mA może spowodować śmierć. A kto zagwarantuje, że przy długotrwałej ekspozycji na prąd wartości 12mA gość nie odjedzie? To zależy od kondycji człowieka, jego stanu zdrowia. Prąd stały jest bardzo niebezpieczny. Może nastąpić elektroliza krwi i po zawodach. Prąd przemienny może spowodować migotanie komór serca i bez reanimacji nastąpi zgon. Przy porażeniu prądem stałym nie ma ratunku właśnie ze względu na tę elektrolizę krwi. Oczywiście napięcie 12V akumulatora nie spowoduje śmierci u zdrowego człowieka, ale trzeba uważać nawet na takie napięcie. Pamiętaj, że nie zabija napięcie tylko prąd przepływający przez ciało. Kłania się znajomość przepisów BHP i wiadomości dotyczące różnych niebezpiecznych sytuacji.

IamSAVAGE napisał/a:

Troszkę bzdura, bo poza jakimiś tam stosunkowo małymi obrażeniami nikt by od tego nie umarł,


Zatem zapodaj sobie takie przewody do gęby i potrzymaj tak z 15 minut. Przecież ci się nic nie stanie, a doświadczenie ciekawe zdobędziesz. Wydaje się wam, ze pozjadaliście wszystkie rozumy, a tak niestety nie jest.

Presty

2020-02-25, 21:04
Juzwa, podmiot liryczni z filmiku nie trzymał kabla w ustach, wyluzuj.