Prawda, że wyglądają na partaczy. Ale z drugiej strony jazda konna jest jednak k***a trudna, bo to wcale nie jest tylko siedzenie dupskiem w siodle. Taki manewr raczej do najłatwiejszych nie należy.

Oookej... To gdzie ta akcja?

Ta gruba k***a co tak napie**alała tak tego kasztana, jak bym dorwał tego sk***iela to bym mu tym palcatem ryj obił...

PS. Dzichader to na takie polowanie tylko w Anglii, nazywa się to par force, poluje się wtedy konno z watahami psów.
Szerze wolałbym, aby wolno było polować z kuszą/łukiem, nigdy nie lubiłem polowań zbiorowych, a par force to już dla mnie nie polowanie, a spotkanie towarzyskie.

wolę quadem

To jest właśnie enduro i wystarczy 1 koń

Gdy widzę jak ktoś tak kopie konia w brzuch piętami, albo okłada palcatem po słabiźnie, to sama mam ochotę wyrwać mu ten bat i okładać po ryju, aż się nie nauczy jak się postępuje z koniem. Banda kretynów.

Tak, k***a, najlepiej weź jeszcze go na barana i dźwigaj, koń dla twojej wiadomości jest dużo silniejszy i wytrzymalszy od człowieka, jego skóra jest grubsza o dwa centymetry, sploty mięśni chronią go przed obrażeniami z zewnątrz a waga dochodzi do pół tony nieraz, pewnie jesteś takim ekozjebem że myślisz że jak koń śpi na stojąco to jest wina człowieka że za leżenie go bije, otóż jest tak że jak koń leży dłużej niż sześć godzin to umiera, a śpią na stojąco, jedynie co mają słabe to zdrowie bo łatwo chorują. Idź się dokształć, za dużo krzyku w zielonej czapeczce z transparentem na ulicy a za mało książek i rozmów z ekspertami w tym przypadku z hodowcami koni pracującymi w zawodzie dziewiętnaście lat.

Wiecie czemu konie tak strasznie smierdza? bo jedza swoje gowno. blee...

Martiniquaa
Ciebie bym okładał batem, ale nie po ryju tylko po cyckach

Tak, k***a, najlepiej weź jeszcze go na barana i dźwigaj, koń dla twojej wiadomości jest dużo silniejszy i wytrzymalszy od człowieka, jego skóra jest grubsza o dwa centymetry, sploty mięśni chronią go przed obrażeniami z zewnątrz a waga dochodzi do pół tony nieraz, pewnie jesteś takim ekozjebem że myślisz że jak koń śpi na stojąco to jest wina człowieka że za leżenie go bije, otóż jest tak że jak koń leży dłużej niż sześć godzin to umiera, a śpią na stojąco, jedynie co mają słabe to zdrowie bo łatwo chorują. Idź się dokształć, za dużo krzyku w zielonej czapeczce z transparentem na ulicy a za mało książek i rozmów z ekspertami w tym przypadku z hodowcami koni pracującymi w zawodzie dziewiętnaście lat.

Doskonale wiem, że koń jest cięższy, wytrzymalszy i silniejszy, jak również to że konie śpią na stojąco i tysiące innych rzeczy których nauczyłam się przez 18 lat edukacji, bo dzięki dziadkowi który był hodowcą, mam kontakt z końmi od 4 roku życia. Nie jestem ekozjebem, mam za sobą praktyki spędzone w stajni, kilka zawodów, brązową i srebrną odznakę, a tak ogółem to większą część życia spędzoną z końmi. Jestem zwolenniczką naturalnych metod, i łagodnego traktowania, oraz wykorzystywania naturalnej potrzeby konia do współpracy z człowiekiem, jako przewodnikiem stada. Rozumiem, że Ty musisz wymuszać wszystko i bez przemocy się nie obejdzie, ale znam hodowców i z 30-sto letnim doświadczeniem którzy w życiu nawet nie podnieśli głosu na konia, bo nie było takiej potrzeby. Skoro twierdzisz, że nawalanie konia jest okej, bo ma grubszą skórę, mięśnie i go to nie boli(co jest wierutnym kłamstwem) to już wiem z kim dyskutuję...

Ta pomysł zajebisty wcześniej galop i raptownie w zimną wodę

+Martiniquaa A kochaj se konie, ale nie twoja sprawa jak ktoś jeździ swoim. Mi np. serce się kraja, jak ktoś niszczy piękne auto paląc gumę, ale nie będę mu się wpieprzał, bo to jego własność. Ja kocham swój samochód i o niego dbam, ale w czasie rajdu, pełen ogień i nawet nie patrze co odlatuje na oesie. 200lat temu, traktował bym podobnie konia, bo w gruncie rzeczy jest dla mnie tym samym. Ludziom się już w dupach poprzewracało z tym uczłowieczaniem zwierzątków. Tak więc "okładanie po gębie" bardziej już się należy, społeczniakom wpieprzającym się w nie swoje sprawy, przynajmniej "męskiej" części tej hołoty!!!