Teraz tutaj stado matematykow i inteligentow sie trafilo, jeden madrzejszy od drugiego.

Kogo to obchodzi j***ny kretynie ? Słuchaj durniu, powiedz o co ci właściwie chodzi?

j***ny i kretyn to Cie adoptowali, odmieńcu. Mam Ci tłumaczyć na Twój mały rozumek wszystkie słowa, bo nie potrafisz k***a czytać ze zrozumieniem?
Przeczytaj moje poprzednie wypowiedzi, to siÄ™ dowiesz.

Wygooglowałeś sobie zadanie i czego oczekujesz, rozwiązania? A może chcesz pokazać swoją "wyższość", tym nie uleczysz kompleksów

Z tego wyniki Twój ból odbytu, że nie ustajesz w tym swoim ujadaniu? - bo w normalnej dyskusji, z wymianą argumentów to ty nie umiesz uczestniczyć, tylko ujadasz, ujadasz psie.

Całusek na pocieszenie

Takie teksty to serwuj swojemu parterowi, tzn. ojcu. Ty mała homoseksualna gnido.

Proponuje zakończyć ten debilizm. Bo k***a ch*j mi się ściska widząc, tak debilne kłótnie na tym zacnym portalu.

To wyłącz się z dyskusji, to nie będzie to już debilna kłótnia.

Ferst: 0,9(9) = 1. Dałem ciekawy link do tego.

Chłopcze, weź wypie**alaj z tym linkem. Takie rzeczy to umieją już gimnazjaliści. Czyżbyś do nich należał, że się tak zachwycasz tym linkiem?

Sekend: Jeśli k***a nie paniemajasz, że "bardziej obrazowe tłumaczenie" nie polega na tłumaczeniu, które jest sprzeczne z całością, no to wybacz i nie obrzucaj innych, gównem.

Weź k***a downie, w tej kwestii nie będę sie znów rozpisywał, gdyż mam świadomość że skoro nie dotarło do tego Twojego pustego łba za drugim razem, to nie dotrze i za trzecim.
Czytaj k***ą j***na ze zrozumieniem i nie ujadaj, bo jak Twój kolega napisał: "teraz jak ci plują do ryja to walczysz zawzięcie...po co, się pytam? Skończ pie**olić, bo tylko z siebie barana robisz".

PS Skończ z tym makaronizmem, bo tylko wk***iasz downie.

I k***a nie ujadam, nad Twoim błędem, tylko nad debilnym rozumowaniem. Bo tłumaczenie czegoś dalej co już w pierwszej linijce jest niemożliwe, jakoś wykracza po za normalny tok rozumowania.

pie**olisz o moim rzekomym "debilnym rozumowaniem", podczas gdy sam k***a jesteś debilem i jak na debila przystało, masz debilny tok rozumowania. Co ty mi k***a chcesz chłopcze tłumaczyć, jak ty asekurujesz się kalkulatorem do potwierdzenia prawdziwości równania. Na jakich k***a studiach matematycznych, profesor prosi o sprawdzenie w kalkulatorze założenia?
Weź wypie**alaj, uczyć katechezy bo matematyk z Ciebie żaden.

Tak więc na koniec, ode mnie i innych obrażonych w owym, Twym wywodzie.

Mam rozumieć że jestem Panem Wołodyjowskim? - ten którego prosi się o "kończenie, wstydu oszczędzenie".

jak ty asekurujesz się kalkulatorem do potwierdzenia prawdziwości równania.

To już nie wiem czy jawna prowokacja, czy brak wskaźnika ironii, co w pewnym stopniu równa się debilizmowi.
Tak na koniec, bo już nie mam zamiaru wciągać się w te twoje prowokacje, rzeknę: łopanuj się pan, bo swoimi wywodami i jadem nie robisz pan na nikim wrażenia, nie imponujesz nikomu - no może prócz gimbazy. a pogrążasz się pan coraz bardziej, aż gówno oczy przykrywa - może dlatego nie widzisz pan co się pisze? Ale pal to licho, za cenny mój czas, na ciebie.

Ale moderatorzy będą mieć używanie. Kto wie czy ban nie poleci

j***ny i kretyn to Cie adoptowali, odmieńcu. Mam Ci tłumaczyć na Twój mały rozumek wszystkie słowa, bo nie potrafisz k***a czytać ze zrozumieniem?

Takie teksty to serwuj swojemu parterowi, tzn. ojcu. Ty mała homoseksualna gnido.

A teraz najlepsze:

bo w normalnej dyskusji, z wymianą argumentów to ty nie umiesz uczestniczyć

wynik 10. super - ale do czego mi sie to k***a w zyciu niby przyda?

j***ny i kretyn to Cie adoptowali, odmieńcu.

tylko ujadasz, ujadasz psie.

akie teksty to serwuj swojemu parterowi, tzn. ojcu. Ty mała homoseksualna gnido.

Chłopcze, weź wypie**alaj z tym linkem.

Weź k***a downie

Hah niezły psychol, proponuje szczepinkę w dupala w postaci combo warna od doktora Linkka

wynik 10. super - ale do czego mi sie to k***a w zyciu niby przyda?

To zależy. Jeśli na przykład masz aspiracje na oczyszczanie szamb lub pracę na zmywaku, to raczej w niczym.

wtrącę się troszeczkę, otóż:

Ta k***a, tak samo jak coś podniesione do kwadratu nie może być ujemne... W matematyce wszystko jest możliwe ( no prawie ), tylko trzeba wiedzieć jak.

1. Skoro coś podniesione do kwadratu nie może być ujemne (Twoim zdaniem), to proponuję sobie poczytać o liczbach zespolonych i pierwiastku urojonym.

Co do tego:

Gówno, skoro (a+b) = 0 to nie można podzielić przez te (a+b), koniec filozofii.

=
W tamtym działaniu, czyli (a+b)=0 / +(a+b)
chciałbym zauważyć, że stronami można, nie tylko mnożyć/dzielić, ale dodawać i odejmować również, stąd ten slash "/" i zapewne to autor miał na myśli.
.
.
.
.
Czego uczą dzisiaj na matematyce w szkołach? jak szedłem do matury to mieliśmy całki, teraz to chyba nawet trójmianu kwadratowego nie znają....masakra...

Józek miszczu mam dla Ciebie zadanie:

Oblicz bez użycia kalkulatora ile to jest 3^1024?

Enjoy i mam nadzieję że ładnie nam wytłumaczysz

1. Skoro coś podniesione do kwadratu nie może być ujemne (Twoim zdaniem), to proponuję sobie poczytać o liczbach zespolonych i pierwiastku urojonym.

To była ironia...
ps. jeszcze napisałem 'w matematyce wszystko jest możliwe (no prawie)"
co jeszcze utwierdza ironie pierwszej wypowiedzi.

boże ale tu się syf zrobił... ogarnijcie się ze swoimi ciętymi ripostami takie działania dzieci w 1 klasie podstawówki się uczą rozwiązywać tak jak słynne 2+2*2 to się nazywa kolejność wykonywania działań...