Myślałem, że ten ktoś, kto wszedł, to jakiś murzyn i zrobi jej soczyste krwawienie z pochwy. Jednak (uwaga spojler), to okazało się być pie**oleniem o szopenie.
P.S. Da ktoś link do reszty filmiku?
Te jajeczko czy pęcherzyk jaki tam widzicie, to pęcherzyk Grafa- znajduje się w nim komórka jajowa. Gdy dojrzeje to pęcherzyk pęka i wypuszcza komórkę jajową do jajowodu. Zeby plemnik mógł się połączyć z komórką jajową, musi przebyć ok 16 cm(!) od macicy aż do jajowodu. Tak tak sadole, zapłodnienie dochodzi w jajowodzie. Dostaje się tam pod wpływem skurczów macicy i rzęsek znajdujących się w jajowodzie. Pomaga mu również płyn pochodzący z prostaty (prostata produkuje te gluty co wam z siusiaczków wychodzą kiedy mamusia się pochyli nad wami[bez plemników oczywiście, te powstają w jądrach i dojrzewają w najądrzach]) oraz witka poruszana dzięki wstawce w której znajdują się mitochondria zasilane ATP. Taka podróż może mu zająć nawet 5 dni. Dopiero potem komórka jajowa schodzi do macicy i wszczepia się w jej ścianę komórkową.
A to co nazywacie okresem to stara złuszczająca się ściana nabłonkowa macicy.
Sadol bawi i uczy.
Myślałem, że ten ktoś, kto wszedł, to jakiś murzyn i zrobi jej soczyste krwawienie z pochwy. Jednak (uwaga spojler), to okazało się być pie**oleniem o szopenie.
P.S. Da ktoś link do reszty filmiku?