Oto kwiat młodzieży. Taki sobie sami wyhodowaliśmy. Nikt go nie napie**alał od małego, to teraz tak się zachowuje. Osobiście jednak odczucia mam ambiwalentne. Oczywiście absolutnie nie pochwalam zachowania tego zjeba, ani jego sąsiada, ale z drugiej strony sam z doświadczenia doskonale wiem, że największy problem jest w zrozumieniu swojego własnego położenia. Mieszkam prawie całe życie w kamienicy, albo w gierkowskim bloku. Doskonale znam temat. Byłem wiele razy po obu stronach podobnego konfliktu i wiecie co?...

"Wolność, Tomku w swoim domku" !
Każdy z mieszkańców takich wielorodzinnych budynków płaci ciężko zarobione pieniądze za swoją klitkę. W zamian za to dostaje to, co wiedział od samego początku - mieszkanie z innymi, często obcymi, ludźmi. Od zarania ludzkości wiadomo, że ludzie są zj***ni, więc uważam, że nie ma żadnych podstaw do bycia zaskoczonym, że ma się za sąsiada skończonego idiotę. Od kiedy podjąłem pracę na nocki i zacząłem sypiać w dzień, to zrozumiałem, że nie mam nawet komu się poskarżyć, że wszyscy dookoła zakłócają mi sen. Zresztą kim ja jestem, żeby kazać całej dzielnicy chodzić na paluszkach między 7:00 a 15:00? Kupiłem sobie wygodne stopery do uszu i od tamtej pory jest spokój. Ja wyspany i wojen z sąsiadami toczyć nie trzeba. Kiedy któryś z nich ma problem z tym, że tłukę schabowe czy wiruję pranie o 2:00 w nocy, to sam polecam mu takie rozwiązanie, bo kosztuje ono około 5zł, a potem trzaskam drzwiami i mam wyj***ne. Jeśli sąsiad nie daje za wygraną i non stop napie**ala mi w drzwi po nocy, to dzwonię na bagiety, że mnie typ nachodzi i dręczy i to zazwyczaj pomaga.

We Wrocławiu jak naprawiają torowisko tramwajowe, to robią to ciężkim sprzętem po nocach. Jakoś pomimo oczywistego dyskomfortu, jaki to powoduje wśród mieszkańców okolicy, to nie ma żadnych pieniaczy w szlafrokach, którzy idą tym robotnikom spuścić wpie**ol za nocne hałasy. Więc jak? Jak biba, to źle, ale jak 3 raz w miesiącu prują udarami w podkłady, że kamienicą trzęsie, to już ok? No właśnie! pie**olcie się, sąsiedzi! Jak tak to wygląda, to ja sobie będę po nocy tłukł młotkiem i niech na wieś wypie**ala ten, któremu się to nie podoba!

Reasumując: Jeśli nie podoba Ci się zachowanie swoich sąsiadów, to wyprowadź się w miejsce, gdzie do najbliższego sąsiada masz 500m i przestań ludzi dręczyć swoimi wywodami na temat porządku, miru domowego, ciszy nocnej i czegokolwiek tam sobie jeszcze nie wymyślisz.

Mieszkając w bloku trzeba pamiętać, że nie jest się w nim samemu. (...)

Święta prawda! Płacę za swoją kwaterę nie mniej niż reszta i liczę się z tym, że mieszkam z innymi - mam w nich wyj***ne, jak oni we mnie. Trzeba pamiętać, że w takim mrówkowcu ni ch*ja, że dogadasz się ze wszystkimi. Zawsze można się wyprowadzić i skończyć kargulopawlackie pie**olenie.

grozi dzieciakom i to wrzuca w neta ? Niektorzy mowia, ze ojciec zle postapil, maja racje powinien siekiera wyjebac mu te drzwi i go porabac na miejscu

wpie**ol to za mało przydał by się jakiś pederasta, żeby go zgwałcił i cyk temacik na harda ,jak chce wyciągać łapy do cudzych dzieci to ktoś powinien obić mu ku*asem ryja i będzie sławny

k***a nawet nie potrafisz linku dodać tutaj. Taki sam zjeb jak ten z filmiku obaj do deskoterapi

Wykręcić korki na klatce schodowej jeśli są. Za ch*ja gamoń się nie kapnie co się stało . No i założyć kłódkę na drzwiczki .

niech ktos go wyr*cha w dupe i zrobi z tego tiktoka, to bedzie dobry materiał

Oskarowi życzę udaru

Zapraszam oskarka do Krakowa. Szybciutko nauczyło by się go życia.

Raz cwe*uchowi by się przyj***ło z płaskiej to by spokorniał. Wyżywa się za to że mu stary do wanny wbijał.

U mnie na wichurze ty;lko raz by zrobił taki syf, tu by się z cipeuszem nikt nie pie**olił.

Jak się chce takie imprezki walić to trzeba mieć kasę a nie być ignorantem i biedusem żyjącym w blokowisku. Kupbsobie dom i imprezuje dowoli.

r*chał bym go pedała

Genialny film instruktazowy. Tepic j***na gowniarska patole

Mnie osobiście wk***iają imprezy w soboty lub piątki po 22 bo czasem pracuję rano w weekendy. A nic tak człowieka nie wk***ia jak chce się wyspać a ktoś ci robi hałas na łbem

Tak. Najlepiej jakby sąsiedzi przychodzili się zapytać czy lordowi nie będzie przeszkadzać jak do nich kilka osób przyjdzie.
Ja nie robię imprez, raz na rok ale jakim trzeba być smutnym człowiekiem, żeby z powodu imprezy u sąsiada afery kręcić. Nie mówię o codziennym napier..dalaniu do 5 rano tylko o imprezie raz na jakiś czas a sądząc z komentarzy społeczniakom nawet takie przeszkadzają.

Oskarek powinien przejść przesz porządną szkołę życia. Czyli wpie**olić raz i ostrzec, nie skutkuje to kolejny wpie**ol tylko taki konkretny żeby w szpitalu wylądował. Myślę, że trzeci nie będzie potrzebny. Bo to go nauczy kultury i życia w śród ludzi, a jak nie to znak, że coś ma z psychą i tyle.

Od razu bananowy. Nie wiesz jakie kirwy sąsiedzkie w takich blokach mieszkają.