Tylko u ruskich istnieje marnotrawstwo na taką skalę. Mogli by sprzedać je za rozsądną kasę zanim zeżarła je rdza, albo nawet oddać w ramach polityki międzynarodowej.
Tylko u ruskich istnieje marnotrawstwo na taką skalę. Mogli by sprzedać je za rozsądną kasę zanim zeżarła je rdza, albo nawet oddać w ramach polityki międzynarodowej.
Rdza ich nie zaatakuje, bo większość elementów jest ze stopów metali kolorowych. Nikt nic cennego nie oddaje za darmo. Poza tym, sprawdziłem na Google Earth i ta baza jest wciąż czynna, samoloty MiG-23, takie jak widoczne na zdjęciu, są tam wciąż używane. Jest to więc taki magazyn części zamiennych (awionika, silniki i cenniejesze drobiazgi na pewno zmagazywano). Żadnego marnotrastwa.
