ch*j dostał w łeb to się kopytami nakrył ..... Bo do takiego możesz mówić że przesądza nie ch*ja nie zrozumie jak w ryj nie dostanie

A gdzie ja napisałam, że płeć ma tutaj cokolwiek do rzeczy? Jeżeli jedna osoba atakuje drugą to zawsze należy reagować. Jak się czujesz na siłach to dać w mordę - jak nie, to od tego jest policja, a płeć nie ma tutaj nic do rzeczy. Gdyby napastnikiem była kobieta to reakcja powinna być taka sama.

I pewnie dlatego wy kobiety gremialnie przy okazji procesu Depp vs. Heard wierzyłyście tej drugiej na słowo mimo braku jakiegokolwiek dowodu na jej korzyść a duża część z was wierzy jej nadal już po wyroku? I jak rozumiem, gdy taka Spurek mówiła, że "przemoc ma płeć" to pewnie zrobiłaś bardzo wiele, żeby obnażyć to kłamstwo mimo, że było dla ciebie wygodne?

Nie nawidze takich bohaterów
nie jego sprawa

Naucz się najpierw pisać, a później się wypowiadaj.

Już nie masz co wrzucać? Odgrzewany kotlet.
Ps. Nie zapomnij usunąć komentarza

Nie nawidze takich bohaterów
nie jego sprawa

Chciałbym zobaczyć, jak podobnie traktujesz moja żonę, synowe, koleżanki czy znajome, z którymi akurat jestem.
Na machaniu klapkami by się dla ciebie nie skończyło
Cytując Sapkowskiego z tomu "Pani Jeziora": "Sześć tygodni w bandażach dobrze ci zrobi".
Dodam od siebie "I w gipsie"

Chciałbym zobaczyć, jak podobnie traktujesz moja żonę, synowe, koleżanki czy znajome, z którymi akurat jestem.
Na machaniu klapkami by się dla ciebie nie skończyło
Cytując Sapkowskiego z tomu "Pani Jeziora": "Sześć tygodni w bandażach dobrze ci zrobi".
Dodam od siebie "I w gipsie"

Nie twoja by to była sprawa

Nie nawidze takich bohaterów
nie jego sprawa

Ty pie**olniety jesteś ? wykuwaj

p*zda sama nie potrafiła się obronić przed szczylem

Nie nawidze takich bohaterów
nie jego sprawa

Uuu, ktoś tu jest p*zdą która też szybko zaliczy strzała na otrzeźwienie. Ciekawe co byś powiedział gdyby ktoś poza tobą i psem oblapial twoją matkę?

I pewnie dlatego wy kobiety gremialnie przy okazji procesu Depp vs. Heard wierzyłyście tej drugiej na słowo mimo braku jakiegokolwiek dowodu na jej korzyść a duża część z was wierzy jej nadal już po wyroku? I jak rozumiem, gdy taka Spurek mówiła, że "przemoc ma płeć" to pewnie zrobiłaś bardzo wiele, żeby obnażyć to kłamstwo mimo, że było dla ciebie wygodne?

Chyba przedawkowujesz pudelka. Ani sprawy procesu nie znam - jakiś kiedyś nagłówek wpadł mi w oko i tyle, a Spurek to w ogóle nic mi nie mówi.

Nie twoja by to była sprawa

No fakt.
Nie ja bym 6 tygodni w gipsie i bandażach leżał, leszczu