18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ola Boga, ola Boga...

krzyks • 2017-11-29, 12:30
...chyba się złamała noga :mom_please:


JiggyPete

2017-11-29, 23:28
Maxi96 napisał/a:


Dla mnie oni podpadają pod masochistów, kto normalny jeździ na kawałku deski i ze świadomością że możesz sobie coś rozj***ć?


spytaj o to fanów sportów ekstremalnych :) bo to przecież skateboarding jest jedyną aktywnością, przy której można sobie coś zrobić? generalnie nie jestem tzw. skejtem, ale propsuje to hobby. W dobie, gdzie głównymi zainteresowaniami młodych ludzi jest picie alkoholu, melanż co kilka dni albo granie w komputer 12h na dobe, to taka forma aktywnosci fizycznej jak chociażby jeżdżenie na głupim kawałku drewna staje sie po prostu rzadkością.

I tak jeszcze co do świadomości rozj***nia sobie czegoś...powiem Ci tak - gdyby każdy człowiek siadał za stery samochodu z myślą, że tego dnia może napotkać jakiegoś wariata drogowego, który sie w niego wpie**oli, albo że się zamuli i wjedzie w drzewo robiąc z siebie przecier pomidorowy, to sądze że każdy darowałby sobie jeżdżenie autem ;) Do czego zmierzam? po prostu jeśli ktoś wykonuje takie rzeczy, to nie myśli o tym, że sobie coś zrobi, po prostu.

DoubleBorger

2017-11-30, 11:29
Jaworowicz uczyła go układać nogi

dun

2017-11-30, 19:53
"muuhuu ale pizga"

Dżizas_kurde

2017-12-01, 13:10
Cytat:


Ja tam się ze skejtów nie śmieję.

Większość wygląda pedalsko, p*zdowato- to fakt, ale żeby zapie**alać na desce albo rolkach agresywnie to trzeba mieć jaja jak dzwon kościelny. No k***a. Bierze taki chłopaczek z nogami jak ja przedramiona deskę, idzie na jakieś schodki i jeeeeb skacze. No ja bym się zesrał. Przecież wiadomo że przy takich ewolucjach można się nieźle połamać czy porozcinać.

Raz pojechałem na skatepark z rolkami, stanąłem na krawędzi takiej k***a zjeżdżalni rolkowej, myślę ,,no jebnę jak nic". Patrzę- chłopaczki, którzy ewidentnie masują sobie odbyty od środka się nie cykają tylko jeżdżą to co, ja k***a nie pojadę?

I pojechałem. Na SOR z wstrząśnieniem mózgu.


A ja owszem - śmieję się z tych kretynów.
Dlaczego nie boją się połamać albo porozbijać albo pokaleczyć ?
Bo są pedałami i liżą się po rowach... więc ... co gorszego może im się stać ?