Większość wygląda pedalsko, p*zdowato- to fakt, ale żeby zapie**alać na desce albo rolkach agresywnie to trzeba mieć jaja jak dzwon kościelny. No k***a. Bierze taki chłopaczek z nogami jak ja przedramiona deskę, idzie na jakieś schodki i jeeeeb skacze. No ja bym się zesrał. Przecież wiadomo że przy takich ewolucjach można się nieźle połamać czy porozcinać.
Raz pojechałem na skatepark z rolkami, stanąłem na krawędzi takiej k***a zjeżdżalni rolkowej, myślę ,,no jebnę jak nic". Patrzę- chłopaczki, którzy ewidentnie masują sobie odbyty od środka się nie cykają tylko jeżdżą to co, ja k***a nie pojadę?
jak ida do skateparku niech se jezdza i liżą po siurakach - ch*j z nimi. Niech się łamią, niech robią triki i inne gowna - luzik. Jak takie "skejty" zapie**alają po ławkach, poręczach i innych rzeczach finansowanych z kieszeni podatnika - powinno im się łamać nogi a rękami powinni odpracowac zniszczenia.
Po takich zabawach przyjdzie firma brata/szfagra wojta czy burmistrza i za 80.000zl pomalują ładnie 4 poręcze. :/