Te BMW Z3 jest przecudne

Takich prodriverów łatwo rozpoznać. Jak jadą jebie olejem

Byly Kaseciaki na ramieniu, pozniej beepery w kieszeni, nastepnie pieprzone komórki w kieszeni-
potem przyszla moda na gorskie rowery, nastepnie targana spodnie na znak cool - tych naturalnie wytarganych , nastepnie kazdy byl motocyklistą - Teraz kazdy jest k***a drifterem !!!!

Co dalej - statkami kosmicznymi bedziecie nak***iac k***a ????!!!!


Cyrk i malpiszono- nic swojego,nic zycia - tylko k***a nasladostwo j***ne !!!

I wspaniale motywy w slow motion - Zwal konia w slow motion - a nie brandzluj sie- za co i po ch*j wie co !!!!!

O , Wrocław . Ten Mercedes to stoi u mnie na ulicy , chłopaczek mieszka brame czy dwie obok .

Co tu jest wyjątkowego na tym filmie ? bo u mnie po wsiach jest sporo takich onanistów. I o co chodzi z tym mercedesem na końcu co leje za dyche ?

@wiesiors4
Skończ już ten ból dupy o passaty w każdym temacie o motoryzacji.

Jaki "ból dupy", kretynie? To są FAKTY. Każde słowo, które napisałem jest prawdą. Ale tak to już w tej Polsce jest, spróbuj powiedzieć coś negatywnego o "najleprzym ałcie śfiata", to już zjedzą człowieka żywcem, nawet jak ma rację i mówi prawdę.

PS nauczyły się dzieci tego "bólu dupy" i powtarzają to w kółko jak mantrę..

Tytuł powinien brzmieć:
Ogień w SZKOPIE

O , Wrocław . Ten Mercedes to stoi u mnie na ulicy , chłopaczek mieszka brame czy dwie obok .

O k***a! Wow!

Velture, to jest możliwe, przecież takie auta nie służą na zachodzie do jazdy na codzień. Są 3, 4 czasem nawet 5 autem w rodzinie służącym do zabawy i wypadu na wakacje. To jest możliwe, w przeciwieństwie do wszystkich 15 letnich gofrów, pastuchów, a4 i a6 1.9 tdi sprowadzanych od niemca z przebiegiem 160-190 tysięcy kilometrów. Tylko kompletny kretyn w to wierzy. Takie auta na zachodzie tłuką mnóstwo kilometrów, i bawią mnie janusze, którzy daliby sobie rękę upie**olić, że ich 13 letni passat w tdi (bo tutaj przecież innych silników nie znajo) ma 170 tysięcy kilometrów.

PS znajomej ojciec ma komis i auta 4 letnie są sprowadzane zza granicy z przebiegami rzędu 200 kkm w górę. 15 letnie auta mają nieraz naj***ne 800-900 kkm, ale po korekcie licznika, każdy wiesiek łyknie. Pozdro dla nawiniaków, którzy wierzą, że 15 letnie auto do jazdy na co dzień ma mniej niż 400 tysięcy (tak, k***a) kilometrów. Nie zastanawia was, że 90% diesli zza granicy ma przebieg poniżej 250kkm? Serio wierzycie, że dzisiaj pastuchy B5 mają na aukcjach takie same przebiegi co 8 lat temu?

Żeby nie być gołosłownym wrzucę kilka przykładowych ogłoszeń z Holandii (uwierzcie mi, auta z NL i tak mają o wiele niższe przebiegi niż te z DE, bo Holandia jest wielkości woj. Mazowieckiego, a odległości między miastami symboliczne). Nie odwzorowuje to rynku, bo to kilka pierwszych lepszych.

Na początek marzenie każdego (hiperbola) Polaka - wieśwagen pastuch oczywiście tylko i wyłącznie z 1.9 tdi:
http://www.autokopen.nl/tweedehands-auto/volkswagen/passat/5838757-volkswagen-passat-19tdi-74kw-variant-athene?sqid=572943ac31a140619aa5475126dcd5b5 - szok dla każdego wieśka, mirka szwajgra, że 10-letni pastuch tdi ma nalatane 400kkm
http://www.autokopen.nl/tweedehands-auto/volkswagen/passat/6017089-volkswagen-passat-19-tdi-comfortline?sqid=572943ac31a140619aa5475126dcd5b5

5 letni golf z przebiegiem 376kkm
http://www.autokopen.nl/tweedehands-auto/volkswagen/golf/5881805-volkswagen-golf-19-tdi-5-drs-bluemotion-navigatie?sqid=813b492557f346dd99bdcc0907a5d3a7

10-letnie Audi A4 z nalotem 426kkm
http://www.autokopen.nl/tweedehands-auto/audi/a4/5961021-audi-a4-avant-19-tdia-130pkapk-01-2015a-navi-chrome-dakrail-raamlijst-cruise-ctr?sqid=d9cc72f8dc3d4015afd843967c19629b

W210 550 i 880 tysięcy:
http://www.autokopen.nl/tweedehands-auto/mercedes-benz/e-klasse/5339119-mercedes-benz-e-klasse-320-cdi-aut-avantgarde-apk-51114-comand-navilederxenon?sqid=4d7833ed336445d7a3fab850063cf03a
http://www.autokopen.nl/tweedehands-auto/mercedes-benz/e-klasse/5389683-mercedes-benz-e-klasse-200-cdi-classic-airco-getriebe-defect?sqid=4d7833ed336445d7a3fab850063cf03a

TADAA

PS
NAJNIŻSZY przebieg passata b5 1.9 tdi na tej stronie to 198 kkm i to z 2005 roku
NAJNIŻSZY przebieg gulfa 4 generacji 1.9 tdi na tej stronie to 185 kkm
NAJNIŻSZY przebieg A4 B5 1.9 tdi to 226 kkm
NAJNIŻSZY przebieg A6 C5 1.9 tdi to 366 kkm

Naiwniaki jak taki wieśniak przychodzi kupować passata, to jak widzi przebieg zaczynający się od 2 to ucieka w popłochu. Niestety, jesteśmy motoryzacyjnym zaściankiem, 90% ludzi opiera się na plotkach i jakichś komunistycznych wierzeniach jeśli chodzi o motoryzację o na siłę wciskają swoją ciemnotę innym. Zero wiedzy, same plotki, że "szwajgier mioł passata i tylko poliwo loł i olyj zmienioł, bo to najleprzy samochut śfiata. Volvo? Drogie, psuje sie!!! Saab? A co to je? Alfa romeło? Paanie awaryjne najbardziej na całym bozym śfiecie! Ałtomat? Psuje sie!"

Ciekawostka: Alfa 159 w rankingach bezawaryjności wyprzedza Passata B6

Bo w Niemczech samochody służą do jeżdżenia a szczególnie te w tdi.
Moje 1wsze auto to była cytryna xsara vts. Ja jebie... Koszmar. Co chwile coś się psuło - nawet j***ne wentylatory od chłodnicy.

2gie auto to było volvo s70 kupione od dyrektora jakiejś kopalni. Pełna książka serwisowa i naprawy tylko w aso. Jedyne usterki jakie miałem to kopułka i palec rozdzielacza padały co roku i na forum volvo widziałem ,że nie jestem sam w tym bólu. Auto z 97' więc starawe ale k***a ani grama rdzy ani korozji nigdy nie uświadczyłem.
3cie i obecne auto to znów volvo ale s60r tym razem i nic się nie psuje.
4te auto jakie kupie to też będzie volvo. Lubie te samochody. Nie rzucają się w oczy (więc i kontroli policyjnych mniej), są bezpieczne i niezawodne.
W żadnym z obu swoich volvo nigdy nie miałem sytuacji aby mi nie odpalił albo abym nie dojechał na miejsce - w przeciwieństwie do tej pok***ionej xsary w dupe j***nej ją mać.


Dziwi mnie ,że ludzie tak za tymi paskami latają bo to w sumie przeciętne po ch*ju auta i wcale nie takie super jak się mówi a za ich cenę można kupić ciekawsze auto.


Jako ciekawostkę dam mercedesa w124 coupe którego mój ojciec kupił bodajże w 93 albo 92 roku jako nówkę w Niemczech (no w tamtych czasach jak się sprowadzało to wyjmowali silnik i wieźli bez silnika i silnik osobno jako składaka aby ominąć płacenie hajsu celnikom).
Używał go sporo ponad 20 lat i miał na liczniku ponad 900tyś i nigdy nie robił remontu silnika a samochód dalej jeździ bez problemów i ma się dobrze i czuć ,że mocy mu tam nie uciekło za dużo przez te 25lat. Pomimo zmiany auta postanowił zatrzymać go i nigdy nie sprzedawać. Może kiedyś oddam go do odrestaurowania i zarzucę żółte blachy.

2:50, mam te same wskaźniki w maluchu, vdo cockpit, żaden szpan skoro nawet w maluchu można je spotkać

Compactem to bym największemu wrogowi nie kazał jezdzic

k***a, nie ogarniam tego czepiania się passatów. Połowa hejtujących tu zjebów pewnie nawet paskiem nie jeździła. Tak się składa że jestem, od 6 lat posiadaczem b5tki a od roku także b6tki. Pierwszy ma przejechane około 350 tysi + to co niemiec cofnął, drugi, rocznik 2005 już ponad 200 tysi.
A teraz uwaga- z żadnym nigdy nie było problemów. Nie rozj***ł się podczas jazdy, nie wybuchł, nie urwało się koło . jedynie w b5 należy mniej więcej raz na rok wymienić wachacze bo są aluminiowe.
Samochód będzie jeździł dobrze, jeśli o niego dbasz. Jak jesteś głupim ch*jem który jeździ i nie dokłada do auta to każdy samochód będzie dla ciebie awaryjny

i to jest właśnie magia tylnego napedu ale żaden właściciel pedałdi czy innego wieśwagena tego nie pojmie

190 piekne autko. Piwko.