ch*ja dostana a nie organy

Ja zabieram, bo Ziemia i tak jest przeludniona. Niech zdychają ci, którzy mają zdychać. Z jednym wyjątkiem. Rodzinie bym nie odmówił.

Cała idea transplantacji wydaje mi się obrzydliwa. Bo czym jest przeszczep organów jak nie konsumpcją zwłok? Ćwiartują zwłoki człowieka jak półtusze wieprzowe... serce tu... wątróbka tam, a oczka do lodówki. Transplantologia to obecnie całkiem intratny przemysł. I nie chodzi mi tylko o koszt operacji ale również o handel organami. Konsumpcjonizm w czystej postaci, że nawet reklamy(jak ta powyżej) robią.
Nie wiem czy odraza do noszenia w sobie kawałka czyichś zwłok przeważy u mnie nad instynktem samozachowawczym ale z pewnością nie oddam swoich organów do przeszczepu. Moim zdaniem jest to jeden z objawów barbaryzacji społeczeństw "zachodu".

Życzę Ci żebyś czym prędzej potrzebował organów do transplantacji i z powodu braku dawców zdechł. Razem z wszystkimi sobie podobnymi.

Cebulacka k***o.

@UP

Nie no pięknie mu życzysz k***a, postawa godna WIELKIEGO CZŁOWIEKA NIE-CEBULAKA, który zgodził się być dawcą. Teraz pomyśl jaka jest szansa, że Twoje organy trafią, w przypadku dotacji, do osoby z podejściem jak czyhanastrychu

Spoko spoko za kilka lat transplantologia padnie. To będziemy hodować serca w laboratoriach lub na farmach organów(Pewnie fiuta większego też da się przeszczepić). Ludzie-Cyborgi w przyszłości.
Wtedy też będą czuli obrzydzenie bo coś tam ale nie będzie wymówki że od trupa.

No mocne w ch*j, na harda z tym

Ja tam bym jeszcze wykorzystał świeże zwłoki młodej dziewczyny

Zapach prawdziwej polsko katolickiej miłości do bliźniego o zapachu cebuli unosi się nad tym tematem. Po śmierci mi wszystko jedno. Mogą mnie poćwiartować i nawozić mną kwiatki. Co mi k***a szkodzi?

Ja swoich części zamiennych nie oddam.

@ up Siberian_Meat_Grinder

Nie martw się grubas czy pijak nie dostaną wątroby serioo żeby dostać organ trzeba spełnić mase warunków a najlepsze jest to że jak już go dostanie i nie będziesz dbał i okaże się że przeszczep został odrzucony, bo osoba nie dbała np o nerkę itp. to automatycznie jest na stałe wykreślana z listy "biorców" serio Ci piszę Zainteresuj się tym, poczytaj, a zobaczysz, że ktoś to przemyślał

Ja się zastanawiam czy w Polsce nie jest z oddawaniem organów jak z krwiodawstwem. Ile było afer gdy wydało się, że polskie szpitale sprzedają hektolitry krwi Niemcom (najczęśćiej grupy 0), bo są zadłużone? Nie chciałbym oddać swoich organów, żeby szpital mógł zarobić i żeby np moje serce biło u jakiejś starej helgi lub innego hansa, potomka hitlerowskich zbrodniarzy.

Jakie to jest k***a egoistyczne mieć wyj***ne w innych ludzi i zabrać ze sobą coś co się Tobie nie przyda, ale jakbyś sam czekał w kolejce to byś płakał do kamery byleby Ci to dwoje durne dupsko uratowali. Wiadomo, że nie musi to trafić do koniecznie super zajebistej osoby ale trzeba myśleć o tej części ludzi, którzy nie są niczemu winni. Mój tato potrzebował wątroby 2 razy więc tym bardziej czuję że mam dług do spłacenia. Mam nadzieję że nie znajdziecie się w takiej ch*jowej sytuacji myśląc czy przeżyjecie następną godzinę i modląc się do Boga,Allaha czy innego wymyślnego bożka o pomoc.
Oświadczenie podpisałem wraz z ukończeniem 18 lat w razie czego. Jeśli w obecnych czasach ludzie dalej są tacy prymitywni to k***a szkoda słów.

Bierzcie co sie da, potem spalcie o/

Filmik zajebisty, lekko główną sadola trąci(to pompujące serce i komentarz do szorującego)- ale do reklamy dopuszczą.
Ja tam noszę oświadczenie w portfelu, że jak padnę to mogą sobie ze mnie brać co chcą, mi się to nie przyda.
Inna sprawa, że przy takim poziomie smogu i spożycia alko wezmą pewnie tylko nerki, bo dobrze przefiltrowane

Według polskiego prawa w domyśle mogą sobie zabrać Twoje organy. Nie mogą tylko jeśli wcześniej napiszesz oświadczenie, że się na to nie zgadasz, bez tego domyślnie każdy jest "na tak".