|
|
|
Czyli ze debil, bo wjechał w coś co wyglądało jak kałuża? Gdybyś Ty był na jego miejscu, to byś tam nie wjechał?
To nie jego wina, to wina idiotów odpowiedzialnych za infrastrukturę - jadąc droga dopuszczona do użytkowania masz prawo sądzić, ze to tylko kałuża, a nie j***ne jezioro.
PS. I nie, nie jeżdżę Audi, tylko Beemką
Mam drona o zasiegu 6km co wystarczy aby skitrać się z dala od centrum zamieszek i pół kilograma udzwigu co akurat wystarczy na balon wypełniony fekaliami. Zostaje jeszcze release mechanism i będzie dobry materiał . Obiecuje wrzucić jak pojawi się taka impreza w mojej okolicy