Na szczęście dźwig był na miejscu. Od 25-tej sekundy:

38-letni kierowca ciężarówki wjechał tirem w restaurację. Kilka chwil wcześniej budynek opuścili goście, ale na zapleczu wciąż znajdowali się pracownicy. "Na szczęście" , nikt nie ucierpiał

Awantura zaczęła się w sobotę po południu przy barze Pyza przy ulicy Zawalnej we Wrocławiu. Pokłóciły się dwie grupy Cyganów.

"Kłótnia przerodziła się szybko w regularną bitwę" - mówią portalowi GazetaWroclawska.pl świadkowie zdarzenia. Awanturujący się Romowie zdemolowali wnętrze lokalu i powybijali w nim szyby. Miały paść również strzały. Rozdzieliła ich dopiero policja.

Bar został doszczętnie zdemolowany. Nie potwierdziły się jednak informacje o strzałach.

Żródło WP

Bohaterowie pamiętnej kampanii bilbordowej obalającej mity o nierobach "Jedni z wielu" pobili się w przerwie na lunch
w pracy o miejsce siedząca we wrocławskim barze a niedobre Kulsony ostudziły nadmiar energii i zapału do pracy...