Czołem drodzy Sadole!
Zapraszam do oglądania kolejnego przepisu naszego ulubieńca ze Szwecji.
Miłego oglądania.
Po tagach nie znalazłem, jak było to do Brukseli
BajecznyKrzysztof • 2016-03-28, 00:56 Najlepszy komentarz (71 piw)
no ja mam szacunek ogromny do tego faceta. Jest poliglotą, zna na prawdę dużo języków, (kto ogląda jego filmiki, ten wie), zajebiście gotuje, widać powodzi mu się w życiu, bo podróżuje po najdalszych zakątkach świata. Ma fajne podejście do tematów kulinarnych. Nie wiem czemu od razu go wyzywać ;/
Pomoc i ewakuacja gościa który wlazł na minę z miłym zakończeniem.
DrAres • 2016-03-27, 18:54 Najlepszy komentarz (49 piw)
@PanKukuruźnik82
Nie ma czegoś takiego jak "tchórzliwa broń" Na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone. Kiedyś tak samo nazywano łuki. mówiono, że to "niehonorowa broń, przed którą nie można się bronić" i żądano by ich zakazać na polu bitew. To samo było po tym jak broń palna zagościła na dobre w walce.
Wiele osób twierdzi, że Jezus musiał istnieć i dokonywać tych wszystkich swoich cudów, bo w końcu jacyś ludzie którzy to widzieli na własne oczy napisali o tym
*
*
*
*
Mój znajomy powiedział mi, że zaliczył ostatnio trzy Azjatki i jedna murzynkę. Jak myślicie powinienem mu wierzyć?