W stolicy Belgii jutrzejszy marsz pod hasłem "Nie bójmy się!" najprawdopodobniej się nie odbędzie
w związku z obawami o bezpieczeństwo uczestników marszu...
Umierająca żona leży w łóżku. Słabym głosem mówi do męża czuwającego przy niej:
- Czuję, że mój koniec już się zbliża kochanie. Zanim odejdę muszę ci coś wyznać. Całe nasze małżeństwo zdradzałam cię...
Mąż na to:
- Niestety wiem o tym...w końcu dlatego cię otrułem ty k***o.
W restauracji klient zamówił schabowego.
Kelnerka przynosi talerz z kotletem, kładzie na stoliku i patrząc jak klient je pyta go czy mu smakuje.
On na to, że dobry schabowy ale coś trochę śmierdzi rybą.
Kelnerka odsunęła sie na parę metrów i pyta:
- A teraz ?
Pomimo, że jestem dżentelmenem nie idzie mi z kobietami. Zawsze coś zepsuję. Ostatnio widząc atrakcyjną kobietę postanowiłem, że otworzę jej drzwi. Niestety wyssało ją z samolotu.