Dodane 06/02/2016 - Sadistic.pl

Mrożonka

maciuch2 • 2016-02-06, 13:34

479

Mrożony kotek się znalazł

Próbowałem po cichu otworzyć paczkę chipsów. Są różne metody, niektórzy mówią, że trzeba zrobić to szybko, niektórzy, że powoli, ale większość stwierdziła: "Ogarnij się człowieku, jesteś na pogrzebie!!!"

Pakowaczki

maciuch2 • 2016-02-06, 13:39

348

Pakowanie idzie pełną parą.

Nokaut na ALMMA 98 we Wrocławiu

Strone • 2016-02-06, 13:58

306

No pięknie się złożył.

Dla niecierpliwych od 0:40

Dyplomacja z ISIS

konto usunięte • 2016-02-06, 11:15

292

Nie jestem zwolennikiem wojny z ISIS. To są też ludzie. Powinniśmy postawić na taką dyplomację:

Czarny i biały

1.Michal • 2016-02-06, 13:24

292

Jeden gra, drugi tańczy

źródło

Angielski o polskim robolu

konto usunięte • 2016-02-06, 19:51

265

I lost a race with a Polish builder today.

He could install 10 windows quicker than I could install Windows 10.

Tak wiem że trudny język, uczcie się c🤬je.

Mistrz zbrodni

konto usunięte • 2016-02-06, 10:41

245

Pewnie długo to planował...

Miejsce zdarzenia: Methuen, Massachusetts

Źródło

Irakijczyk zgw🤬cił 10-latka na basenie, bo...

konto usunięte • 2016-02-06, 14:08

233

... nie uprawiał seksu od 4 miesięcy"

Cytat:

10-latek podczas wizyty na basenie w Wiedniu został brutalnie zgw🤬cony przez imigranta z Iraku. Oprawca tłumaczył policjantom, że atak był dla niego „seksualnym pogotowiem”.

Ratownik pracujący na basenie szybko zawiadomił pogotowie i policję, po tym jak podszedł do niego zapłakany chłopiec i wskazał oprawcę.

Po przyjeździe na miejsce policja natychmiast aresztowała gw🤬ciciela. Podczas przesłuchania mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że rozumie swój błąd, jednak nie mógł powstrzymać się przed atakiem. Tłumaczył, że gw🤬t miał być dla niego "seksualnym pogotowiem", bo nie uprawiał seksu od 4 miesięcy.

Irakijczyk na co dzień pracuje w Wiedniu jako taksówkarz. Ma żonę i córkę. Przyznał, że brutalny atak na chłopcu był "błędem" i nie miał intencji "zrobić mu krzywdy".

Zajumane z: rmf24.pl/fakty/swiat/news-irakijczyk-zgwalcil-10-latka-na-basenie-bo-n...

Historia z życia wzięta

rlkp • 2016-02-06, 16:00

190

Historia z życia wzięta...

Mój dobry znajomy ma żonę(bardzo atrakcyjna, inteligentna kobieta) i dziecko, ale lubi czasem zrobić skok w bok. Tym razem wczoraj skok w bok zakończył się totalnym fiaskiem. Umówił się z koleżanką z pracy na randkę do restauracji w Katowicach, jakie było jego wielkie zdziwienie kiedy wychodząc z lokalu za za rękę zobaczył swoją żonę czekającą na niego. Okazało się że koleżanka z pracy to też dobra znajoma jego żony i wszystko było specjalnie ustawione, a ich kolacja była nagrana, jako dowód do rozwodu i alimentów. Cóż jego czas dobiegł końca, a żonę ma naprawdę fajną i nie jeden bym brał... teraz będzie pracował na dziecko przez ponad 20lat

W trakcie rozmowy przez telefon pytał się czy nie ma ktoś kawalerki do wynajęcia bo nie ma gdzie mieszkać, mieszkanie nie było jego....

Więc uważajcie gdzie się umawiacie z kochankami