18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Październik 2015
PNWTŚRCZPTSOND
   1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031 
Listopad 2015
PNWTŚRCZPTSOND
      1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30      
Grudzień 2015
PNWTŚRCZPTSOND
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031   


Wyjmowanie noża

CrazyEdek • 2015-11-23, 12:59
307
Dobrze siedzi skubany.

Sol • 2015-11-23, 13:08  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (21 piw)
Mogła nim najpierw przekręcić :)

Poród

Despe • 2015-11-23, 22:33
287
Kobieta drze się w niebogłosy podczas porodu, nagle z jej p*zdy wyskakuje noworodek i pyta:
- Gdzie jest mój stary?
Podnosi rękę typ stojący przy swojej żonie
- Ja jestem twoim ojcem - odpowiedział
Maluch wskakuje mu na ręce, puka go palcem po czole i mówi:
- I co k***a, fajnie nie!?

Jak za suche to na bułke tartą do mielonych.
Oponka • 2015-11-23, 22:52  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (62 piw)
przy tym sahara wydaje się nowym państwem w strefie wilgotnej

Przejazd na czerwonym

CrazyEdek • 2015-11-23, 10:39
205
Jego ostatni.

202
Druga część przygód agenta 700
superf • 2015-11-23, 02:44  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (34 piw)
Nie wiem, czy jestem na tyle inteligentna, ale oderwę się na chwilę od garów i dam piwo, żeby było, że zrozumiałam. A teraz już wracam do kuchni, gotować dla męża obiad na jutro i zrobić śniadanie do pracy na rano.
157
Jak myślicie, czym może skutkować zmiana samochodu na inny podczas zdawania na prawko? :D

Kaprys • 2015-11-24, 05:30  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (56 piw)
Ja zdawałem na innym wozie niż się szkoliłem. Jeszcze dostałem zjeby od egzaminatora, że się cykam. Myślę dobra ch*j, lecę jak u siebie na wiosce. Dostałem zjeby że za szybko, i powrót do bazy. Egzamin zdany.

Kiedy to było? Kurs na cieniasie. Egz na Uno, funkiel nówka w Word. Pierwszy i ostatni raz jechałem uniakiem.

A się wk***iłem. Tyle hajsu na egzamin, chciałem sobie pojeździć, a tu ch*j. 3 ulica i mi mówi wracamy. Nawet 10 min nie było. Ja mówię no jak to? Chcę pojeździć. Nie, wracamy, zdał pan. A inni czekają. Wracamy, wracamy.

A przede mną jakąś dziewczynę ciągał bitą godzinę, i oblał. Dawał jej szansę tyle czasu i nie wytrzymał. To ja byłem pewien że pozamiatane. Dlatego nie chciałem z nim ani tym samochodem. A on do mnie to co że pierwszy raz? Samochód jak dziewczyna, wszystko jest tam gdzie zwykle.

Miał pan dziewczynę? Dobra, k***a jadę.