18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Policeman

2015-03-15, 12:36
gaijin napisał/a:

A potem jadą na wieś, łapią frajerów, wsadzają w garniaki i każą udawać, że Ci pracują. Taki wieżowiec sprzedaje się chińskim bankom za miski ryżu dla budowlańców i wieśniaków, a te banki potem odpsrzedają udziały międzynarodowym funduszom inwestycyjnym za dolary i euro. Te fundusze sprzedają papiery wartościowe bogatym amerykańcom i europejczykom, którzy już nie mają w co inwestować i wierzą w potęgę chińskiej gospodarki i biznes się kręci. Jak się Zachód połapie, że to wszystko wydmuszka, będzie za późno bo już Chiny będą miały metro z zachodu na wschód i z północy na południe i wszyscy ich będą mogli cmoknąć.



No nie no musiałem podczas spokojnej niedzieli trafić na jakiś niedoj***ny post od umysłowej ameby. Tak, to tylko wydmuszka i pic na wodę ciołku i właśnie dlatego rynki światowe zamykają się ze strachu przed Chinami. Kraj praktycznie niezależny, poza niektórymi źródłami energetycznymi, ale oczywistą sprawą jest to, że jakby je zamknąć przez Iran, to Chiny znalazły by sobie inne źródło zasilania. China same sobie robią buty, spodnie, samochody, zabawki, W S Z Y S T K O. I właśnie dlatego USA i UE nie mają szans z Chinami. Robotnik tam nie zarabia miski ryżu ćwoku, tylko coś około 1300 zł, minimum u nich jest gdzieś w okolicy 800 zł. "Ale mało, hahaha 'bogate Chiny'". No cóż, widząc takie komentarze pod oficjalnymi danymi już wiem czemu w Chinach świat idzie do przodu, a Polska cofa się do warcholstwa. Jeżeli miarą bogactwa społeczeństwa jest ilość cyfr w zarobkach, to w Afryce żyją najbogatsi ludzie, w końcu mają tam dziesiątki bilionów dolarów, aczkolwiek tych Zimbabweński i to im starcza na paczkę zapałek. Wyobraźcie sobie, że zarabiacie 1000 zł, za mieszkanie, prąd, wodę, gaz płacicie 100 zł, buty kosztują 5 zł, garnitur 50 zł, samochód 7000-1000 zł, spodnie 10 zł, a żarcie setne części tego. Ludzie tam żyją skromnie i odkładają pieniądze, a potem wysyłają synów i córki na studia, oni dorabiają się FORTUN i powoli rośnie tam olbrzymia i potężna klasa bogaczy. Chiny są przesiąknięte korupcją, bo u nich "podarunki" leżą w tradycji, sztuką jest dawanie łapówki by korumpowany nie poczuł się łapówkarzem. Jeśli ktoś uważa, że ich rynek jest sztuczny i załamie się, to powiedzcie dlaczego firmy zabijają się by tam wkroczyć? Uważacie, że kraje zachodnie nie mają szpiegostwa gospodarczego? Oczywiście, że mają. Każdy połapany w tym, na czym świat stoi, dostrzega to, że Chiny opanują świat, ew. spróbują to zrobić i niestety jest spora szansa, że im się uda. I żeby było jasne, Chiny są zagrożeniem największym dla pokoju światowego, Rosja jest tylko przedmiotem ich działań, jednak nie można w ogóle zacząć marzyć o jakieś konfrontacji w dziedzinie gospodarki, jeśli nie zacznie się szanować i co ważniejsze uczyć od przeciwnika. Czapki z głów panie i panowie, wielki chiński smok powoli wychodzi z butelki.

Panfel

2015-03-15, 13:22
maksymilian45 napisał/a:

Zapie**alają jak mrówki



Mogę się mylić ale film został chyba w pewnych momentach przyspieszony :-/

bzyk1357

2015-03-15, 13:27
U nich budynki to w 4min stawiają a u nas drogi to cały czas rozj***ne odkąd tylko powstały. :D

zomos

2015-03-15, 13:59
W Europie i USA też tak można było. Empire State powstał w 15 miesięcy. Ma 102 piętra czyli 4 dni na piętro z wykończeniem i oddaniem do użytku. A potem przyszedł socjalizm...

mali118

2015-03-15, 14:13
To czemu skosnookie odej***ly taka maniane z naszymi autostradami

PierreDolish

2015-03-15, 14:26
@iamthelaw

Raczej wątpię, Chiny prowadzą teraz politykę sprowadzania swoich obywateli zza granicy, oferując proste prawo i ogromne możliwości produkcyjne. Chińczycy niekiedy wracają z wiedzą i doświadczeniem + funduszami z innych krajów i otwierają w Chinach firmy.

@Policeman

www.chiny-info.pl/chiny/ile-srednio-zarabia-chinczyk-po-studiach/

Wg statystyk przeprowadzonych w 2012 r. w niektórych miastach średnia płaca jest wyższa niż 2000 zł, czyli więcej niż w Polsce, co do kosztów w poszczególnych miastach odsyłam do:

www.numbeo.com/cost-of-living/country_result.jsp?country=China&displayCurrency=EUR

To o czym mowiłeś nazywa się siłą nabywczą pieniądza... Jako przykład podam, że obiad w drogiej chińskiej restauracji kosztuje 3,5E, a w polskiej ok 20E. Przy średnich zarobkach większych 2x od chińskich i produktach 5-7 razy droższych od chińskich sami sobie wywnioskujcie kto ZAPIER**LA na tę miskę ryżu!

Policeman

2015-03-15, 16:37
Oczywiście, że wartość nabywcza, nie mamy nawet odniesienia do Chin w zasadzie, sam bym chciał by za pomocą magicznej różdżki przestawić wszystko w Polsce na tak samo jak w Chinach, ale tak się nie da i my sami nie damy rady wyrobić takiej pracy, by jakoś zapełnić tę dziurę produkcyjną. W tym momencie nie widzę żadnej przyszłości dla Europy, bo nawet emigracja zarobkowa [a dla innych imigracja] opiera się na pie**olonych obibokach po socjal z Afryki i Azji mniejszej, ew. białych [nas] ze wschodu Europy, którzy jeszcze jakoś pracują. Gdzieś tutaj był fajny filmik jak Chińczyk, jakiś inwestor spaceruje po parku w którymś z krajów UE. Środek tygodnia, południe, a w parku mnóstwo młodych ludzi, leżą, piją piwo, grają w karty, czytają książki. Ten Chińczyk powiedział, że u nich w takim parku siedzą tylko dzieci i starzy ludzi, a każdy młody pracuje. Po prostu się pracuje i szanuje się prace. I ja nie gloryfikuje Chin, bo dla mnie to nie są ludzie [ani też podludzie, w języku angielskim to łatwiej określić, człowiek bez człowieczeństwa, nie są zdolni do wyrafinowanej i wykwintnej sztuki, do arcymistrzostwa, osiągnęli je w innym sensie].

QuaPL

2015-03-15, 16:42
@Policeman

Wystarczy też popatrzyć na rzeczy np. buty. Jak dostałem swoje pierwsze, jakieś 10 lat temu, Nike'i to były produkowane w Chinach. Ostatnio kupiłem sobie AF1 i te już są produkowane w Wietnamie, bo Chińczykowi trzeba więcej zapłacić. Tak samo ubrania kilka lat temu baggy jeansy, które miałem były produkowane w Chinach, dziś są robione w Polsce, bo już się nie opłaca ich produkować tam i sprowadzać do nas.

@mali118

Z tego co się orientuję byli wykonawcami, są jeszcze podwykonawcy, a ci byli od nas, czyli czy się stoi czy się leży 2 patyki się należy.

tranzystor

2015-03-15, 20:45
Policeman napisał/a:



No nie no musiałem podczas spokojnej niedzieli trafić na jakiś niedoj***ny post od umysłowej ameby. Tak, to tylko wydmuszka i pic na wodę ciołku i właśnie dlatego rynki światowe zamykają się ze strachu przed Chinami. Kraj praktycznie niezależny, poza niektórymi źródłami energetycznymi, ale oczywistą sprawą jest to, że jakby je zamknąć przez Iran, to Chiny znalazły by sobie inne źródło zasilania. China same sobie robią buty, spodnie, samochody, zabawki, W S Z Y S T K O. I właśnie dlatego USA i UE nie mają szans z Chinami. Robotnik tam nie zarabia miski ryżu ćwoku, tylko coś około 1300 zł, minimum u nich jest gdzieś w okolicy 800 zł. "Ale mało, hahaha 'bogate Chiny'". No cóż, widząc takie komentarze pod oficjalnymi danymi już wiem czemu w Chinach świat idzie do przodu, a Polska cofa się do warcholstwa. Jeżeli miarą bogactwa społeczeństwa jest ilość cyfr w zarobkach, to w Afryce żyją najbogatsi ludzie, w końcu mają tam dziesiątki bilionów dolarów, aczkolwiek tych Zimbabweński i to im starcza na paczkę zapałek. Wyobraźcie sobie, że zarabiacie 1000 zł, za mieszkanie, prąd, wodę, gaz płacicie 100 zł, buty kosztują 5 zł, garnitur 50 zł, samochód 7000-1000 zł, spodnie 10 zł, a żarcie setne części tego. Ludzie tam żyją skromnie i odkładają pieniądze, a potem wysyłają synów i córki na studia, oni dorabiają się FORTUN i powoli rośnie tam olbrzymia i potężna klasa bogaczy. Chiny są przesiąknięte korupcją, bo u nich "podarunki" leżą w tradycji, sztuką jest dawanie łapówki by korumpowany nie poczuł się łapówkarzem. Jeśli ktoś uważa, że ich rynek jest sztuczny i załamie się, to powiedzcie dlaczego firmy zabijają się by tam wkroczyć? Uważacie, że kraje zachodnie nie mają szpiegostwa gospodarczego? Oczywiście, że mają. Każdy połapany w tym, na czym świat stoi, dostrzega to, że Chiny opanują świat, ew. spróbują to zrobić i niestety jest spora szansa, że im się uda. I żeby było jasne, Chiny są zagrożeniem największym dla pokoju światowego, Rosja jest tylko przedmiotem ich działań, jednak nie można w ogóle zacząć marzyć o jakieś konfrontacji w dziedzinie gospodarki, jeśli nie zacznie się szanować i co ważniejsze uczyć od przeciwnika. Czapki z głów panie i panowie, wielki chiński smok powoli wychodzi z butelki.




Nie jest to tak do końca jak piszesz. Owszem, Chiny rozwijają się, dzięki taniej sile roboczej i oszczędnościach w produkcji (często na BHP, ochrona środowiska itp). W większości ciężko jest osiągnąć u nich jakość, poza oczywiście firmami z krajów rozwiniętych, które stawiają tam swoje fabryki. Całe linie technologiczne są projektowane, produkowane i ur*chamiane przez europejczyków. Chiny są mimo wszystko zacofane technologiczne, bo fakt produkowania u nich zaaawansowanej technologii nie świadczy o wysokim rozwinięciu technologocznym Chin. Inżyniera wsteczna, co ciekawe, wymaga też wykwalifikowanej kadry. Sama dokumentacja produkcyjna też nie wystarczy, podobnie jak instrukcja sprawdzenia i uruchomienia danego urządzenia na linii produkcyjnej (każdy, kto pracował w przemyśle wie co zawiera taka dokumentacja). Chiny to poprostu coraz bogatszy kraj, który żeby się rozwijać musi kupować technologię i kształcić inżynierów w krajach rozwiniętych. Kraje rozwinięte mają świadomość, że dając Chińczykom technologię, przy ich kosztach produkcji, są w stanie zniszczyć każdego. Poza tym Chiny borykają się z typowymi problemami krajów komunistycznych. Ostatnio pewne problemy są nagłaśniane przez amerykańskie media, ale nie wiem na ile te informacje są prawdziwe, bo amerykanie przecież słyną z manipulacji.

Patriota93

2015-03-15, 21:16
ja pie**ole ile expertow tutaj sie odzywa, a nikt mlotka w reku nie mial, tym bardziej projektow..
po 1. w chinach sa inne normy budowlane (atmosfera, material,potrzeby)
po 2. buduja prefabrykatami i samakonstrukacja stalowa, ktora skladaja do kupy jak klocki
po 3. u nas buduje sie z żelbetu co wszystko musi schnac ( a to jest troche czasu ), potem kolejny etap az 1 wyschnie..
po 4. gdyby u nas tak stawiali by sie zj***lo po 1 zimie jak asfalt.. nacisk sniegu czy lodu na dana powierzchnie i ch*j, stal tez pracuje, wydluza sie i kurczy..
po 5. u nas to nie przejdzie, bo jak nie ma opoznien to nie ma premii :D

Ma...........ke

2015-03-15, 22:07
Problem leży w systemie niestety system jest jak chomik na swojej karuzeli(chodzi o to obracane koło) zaczęliśmy biec w jedną stronę i niestety nie da się w jednym momencie wyhamować bez wypie**olenia się albo trzeba zwalniać albo tak jak już wcześniej wypie**olić się i zacząć biec w inną stronę można też skorzystać z kogoś kto zatrzyma nasze zaj***ne koło ale nikogo takiego nie widzę. Dlaczego moja prababcia przed wojną w 2RP tak przesiąknięta korupcją i socjalizmem że niekiedy nie było jak odróżnić nas od komunistów mogła sobie pójść do szewca zamówić buty do innego ziomka zamówić sukienkę wszystko robione na miejscu handel kwitł byliśmy bogatsi niż Grecja czy Hiszpania(Tak wiem oni byli po przejściach ale powiedzmy sobie szczerze cała europa była po przejściach). Przyszli Hitlerowcy byli tacy zli i beee ale prawda jest taka że handel nadal istniał(nie uniżam nieprzyjemnych praktyk Hitlera wręcz przeciwnie krytykuje je) ale trzeba zauważyć że nawet Niemcy widzieli zagrożenie ze strony Bolszewików te czerwone k***y rozlały swoją zarazę po całym świecie dopiero od niedawna świat post komunistyczny zaczyna rozumieć istotę rzeczy że bogactwo bierze się z pracy natomiast zachód idzie coraz to prężniej w stronę komunizmu niestety przy okazji reanimując na wschodzie u nas na Czechach czy na Słowacji nieaktywne komórki rakowe w postaci pro socjalnego rządu mamy hipermarkety gdzie idziemy do pani Krystyny do spożywczego czy do Kauflandu? Idziemy do zawodowca żeby uszył nam garnitur czy do sklepu gdzie wszystko już jest na miejscu? Dlaczego? Bo za drogo. Dlaczego za drogo? Bo zwykli obywatele przestali z tego korzystać przestało się opłacać zakłady przenoszone są do Chin Zimbabwe czy ch*j wie gdzie jeszcze bo tanio i robi się z tego dobra luskusowe maksymalizując zysk fajnie co? Tylko co jeśli ekonomicznie Chiny podrosną? Zaczną nam zagrażać podrożeją nie tylko ręcznie szyte garnitury ale marchewka z Kauflanda czy cebula z biedronki pociągnie to też panią Krysię z warzywnego zacznie się kryzys szary kowalski może dziś kupić 600 bochenków będzie mógł kupić 100. Ginie nam przemysł lokalny rośnie zatrudnienie w usługach i nie ma nic w tym złego poza tym że roboty(robotyzacja) której się tak boimy nie zaczną zaraz wydawać miliardów na karabiny i na podtrzymanie gospodarki żeby europa zbankrutowała natomiast Chińczycy tak. Wmawiają nam że unia nam daje! A co my nie potrafimy sobie zarobić? Jesteśmy j***nym Polskim żulem co musi żebrać? Zresztą z tego co wcześniej wpłacił. Wmawia nam się że Schengen takie dobre. A co k***a Kochanowski czy Kopernik to kryli się k***a w wozie z sianem jak wyjeżdżali za granicę na studia? Rząd nam daje? Wcześniej k***a nam zabierze przecież z czego by nam to dał? Rosną socjale zamyka się za "ciapakowanie" rośnie dług publiczny.

Uświadommy sobie k***a jego mać że europa nie umiera bo zachód czy wschód jest lepszy zdolniejszy tylko dlatego że robimy się leniwi jeszcze 100 lat temu europejczycy rządzili całym światem byłeś biały byłeś pan teraz wmawia nam się że jesteś biały to jesteś antysemita rasista nazista(zresztą często cioły mylą to z faszystą).

k***a mać.