Są nowe fakty dotyczące czeczeńskich terrorystów z Bostonu. Możliwe, że w organizację zamachów zaangażowana była także żona Tamerlana Carnajewa. Kobieta kontaktowała się z mężem chwilę po zamachu, jednak nie zgłosiła tego policji. Informacje na ten temat zebrał w Nowym Jorku Mariusz Max Kolonko.
k***a widze, ze identycznie jak ze smolenskiem, kazdy juz ma tak wyprana glowe i ma tak dosc tematu, ze nazywa to 'KATASTROFA". Tak samo tutaj "ZAMACH" k***a czlowieku, ZAMACHU tam nie bylo, byla tam ustawiona akcja, nie bylo zadnych TERRORYSTOW, nie bylo ALKAIDY, nie bylo ZAMACHOWCOW !! to byl typowy FALSE FLAG ATTACK <--- polecam zapoznac sie z tym haslem w miejsce powielanego debilnie ZAMACHU. Materialy potwierdzajace to sa juz od dawna w internecie, wystarczy poszukac, pozdrawiam.
On jest tylko polskim dziennikarzyną w USA żadne amerykańskie poważne media się z nim nie liczą, nie wiedzą że istnieje taki golonko. Nadupcył sobie MAX miedzy imieniem i nazwiskiem zeby było bardziej trendy w Hameryce a nadrabia tym że ma gadane i może pie**olić o byle czym w nieskończoność.
O jejciu teraz oberwie się gazecie za to iż stwierdziła oczywistości. Średnio rozgarnięta małpa znajdzie dziś w sieci poradniki jak zrobić ładunek wybuchowy w domowych warunkach. Nie będzie to może miało siły przemysłowego środka ale i tak wywoła duże zniszczenia i ogromną panikę. A tu taki Kolanko ma problem z publikacją w konkurencyjnej gazecie... Śmieszny człowieczek.
No w sumie tak- jebło to jebło. Zaraz cię zgwałcę rozgrzanym prętem i rozerwę duży palec twojej prawej stopy. Tylko pamiętaj, skrzywdziłem to skrzywdziłem, nie ma po co drążyć tematu i kij z tym ;***
Kolonko, to jedyny absolutnie obiektywny polski dziennikarz. Po machlojkach w TVP podziękował telewizji państwowej i co? I ma mózg. Internet jest teraz głównym medium, dlatego założył kanał ze swoją "własną telewizją" i zaczął sprzedawać ją w "normalnej" TV pod szyldem Superstacji, która nie ma się prawa wpie**olić w ani jedno zdanie jego felietonów, co zaznaczone było w kontrakcie.