18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Norman Davies o historii Polski

LucaBrasi • 2012-12-05, 09:09
Kilka słów na temat naszej przeszłości.


dirty_pig

2012-12-05, 09:21
nie lubie takich tumanow sluchac, niech sp***ala

Green ninja

2012-12-05, 09:33
poj***ny niedouczony pejsaty ch*j.

anonymousm

2012-12-05, 09:36
up
poj***ny nieduoczony łysy ch*j.

tfojastara

2012-12-05, 12:49
trzeba się wziąć w końcu za "Boże igrzysko"

Echis

2012-12-05, 14:13
O widzę oburzenie w komentarzach. Spokojnie panowie. Jak dojdziecie do tych okresów w waszych gimnazjach na historii, to i tak powie się wam co innego, co zdaniem "wybitnych" historyków będzie prawdziwą historią. Wy i tak nazwiecie kogo trza żydem, a założę się, że wasze babki sprzątały u żyda latryny, przy okazji były chędorzone, więc i może w was płynie koszerna krew.

WP...........PR

2012-12-05, 15:00
Co za żałosna pointa.

The Alternative One

2012-12-05, 16:23
Nie rozumiem oburzenia. Koles pokazal nasz kraj w bardzo fajnym swietle. No ale, jestesmy narodem ktoremu nie mozna dogodzic.

Butter

2012-12-05, 17:17
ale bardzo ładnie zostało pokazane przekształcenie historycznych terenów Polski, szczególnie to przejście z 1918 do 45 z pominięciem ponownego zniknięcia Polski dzięki ruskim i hitlerowcom.

Co do demokracji szlacheckiej, to trwa on nadal, albo zwyczajnie wróciła.

Król elekcyjny nie był zależny od obywateli tylko od szlachty i królów zagranicznych, a porównywanie tego z USA to głupota.

No i wszystko tylko po to by nawoływać do multikulti.

szczyru

2012-12-05, 18:07
Zastanawiałem się przez chwilę nad jakimś wydumanym, mądrym komentarzem, żeby osoby do których go skieruję przejrzały na oczy i zrozumiały że ich społeczna postawa jest nie tylko sprzeczna z ludzką moralnością, ale przede wszystkim jest wewnętrznie sprzeczna i oparta na istotnych przemilczeniach.

Wydaje mi się jednak że po raz kolejny niepotrzebnie marnowałem czas, żeby jednak z mojej straty wynikła jakaś korzyść, postaram się napisać coś do czego i tak cały mój elaborat by się sprowadzał:

Jesteście idiotami.

Butter

2012-12-05, 18:13
super, a teraz to rozwiń :P

Baro

2012-12-05, 18:14
Mieli rozmach, sk***ysyny. :P

Pater patriae

2012-12-05, 18:15
Oj zawiodłem się na panu Davisie, myślałem, że jako osoba, która zna bardzo dobrze historię Polski i Europy powinna wiedzieć, co się dzieje, gdy "sztucznie" są tworzone wspólnoty narodów i wyciągnąć z tego wnioski. No cóż, niech się wynosi do Anglii i żyje sobie obok jakiegoś nieroba muslima, zobaczymy, jak długo wytrzyma..

Zihat1

2012-12-05, 18:23
Nie wiem, skąd te komentarze, że koleś jest tumanem, większość z tego co powiedział to prawda. Kiedyś byliśmy najbardziej tolerancyjnym narodem w Europie, przez co na terenie Rzeczpospolitej mieszkały różne narodowości. Teraz jest na odwrót i na tle innych państw jesteśmy najbardziej jednorodnym narodem. Zresztą mnie to pasuje bo Polska dla Polaków :P

Cossmos

2012-12-05, 18:24
Do wszystkich pijących na czele z Butterem: obywatelem w rozumienu XVI i XVII wiecznym był każdy szlachcic. Nie chłop, nie mieszczanin - szlachcic, więc stwierdzenie, że król był zależny od szlachty, która w gruncie rzeczy decydowała o jego bycie bądź niebycie jest jak najbardziej poprawne. To samo tyczy się wielonarodowościowego charakteru Rzeplitej. Oczywiście dzisiaj popularne jest hasło "Polska dla Polaków", był tak też przed II WŚ w środowiskach prawicowych, co ówcześnie było absurdem. Ostatecznie przełożenie znajduje to po wojnie i akcji przesiedleń, więc na dobrą sprawę radykalna prawica i narodowcy paradoksalnie mogą zawdzięczać jednolitość społeczną (w mniejszym lub większym stopniu) komunistom, czyli lewicy. Tak więc, żeby nie odejść zbyt daleko od meritum, Rzeczpospolita Obojga Narodów była właśnie pod względem ilości zamieszkujących ją narodów niesamowita i wyjątkowa. Owszem, nie można było wykluczyć represji wobec mniejszości etnicznych czy religijnych, ale nie przyjmowało to raczej aż tak radykalnej formy jak dzisiaj. Tolerancja nie jest czymś złym, wbrew temu co próbuje się dzisiaj ludziom wmówić, jednocześnie nie jest czymś idealnych, co też usilnie wbija się we łby. Konieczne jest znalezienie złotego środka, który w XVI był i dobrze funkcjonował. No ale komu ja to tłumaczę. Przecież w gimnazjum uczy się, że szlachta to zło i anarchia i w ogóle ta Rzeczpospolita to takie straszne "fe" i "be"...