Ja pie**ole, filmik o rozpie**alaniu stodoły samochodem, ale nie. Trzeba dopisać koniecznie że BMW bo wszystkim wypie**oliło oczy i nie widzimy, a wtedy ognisko zaczyna się tlić. Dalej zlatują fani Audi, VW, MB itd. i ch*j strzela filmik bo trzeba kręcić gówno-burzę i ognisko płonie. Jedni ledwo uciułali na zadbaną E39 za gotówkę, ale inni wzięli kredyt na 5 lat na k***a A6, a jeszcze kolejni za swojego "german/stance/NieTrąbPojebieBoJadęNaGlebie" Golfa dadzą się zabić, więc teraz trzeba się napie**alać pod filmikiem czyja jest racja i kto jest większym burakiem. k***a i tak na wszystkich stronach z tytułem filmiku w którym występuje marka samochodu. No ja pie**ole, nudni jesteście w ch*j. Znawcy i k***a wielcy "fani 4 life" marki przypadkowo zakupionego samochodu bo akurat jest "ekskluzywny, sportowy i modny" a przy okazji tani. A teraz przecież modnie znać się na motoryzacji i trzeba to obwieścić w sieci, tak po polsku czyli wciskając innym swój punkt widzenia i nie dać innym przemówić do siebie.
. Jest natomiast coś dla mnie niezrozumiałego w tej marce, że jeśli ktoś się wykazuje skrajnym kretynizmem i umysłową mielizną na poziomie ameby to wybiera właśnie bmw..
A to synku, ile trzeba miec pod maska, zebys nabral szacunku...?
Tak z ciekawosci pytam....
Nie jeżdżę BMW, ale te cebulowo-januszowo-polskie stereotypy zawsze mnie rozpie**alały. Najczęściej tworzy je najniższa warstwa społeczna, żeby się dowartościować. Wówczas powstają legendy, że Lanosami jeździ elita intelektualna, a jak ktoś po piećdziesiątce dorobił się średniej klasy BMW, czy Audi, to od razu debil.
Urzekła mnie twoja historia