Wcale nie wygląda na fake'a

czemu dobre bo co bo wokalista strzelil sobie w głowe nudzi mnie już jaranie sie idiotami którzy po swoim samobójstwie stali sie gwiazdami i jak ich słuchasz to jesteś COOOOl i jest fajowo to samo magika sie tyczy a idzcie w ch*j !
Banda Hipokrytów szkoda że nie kochaliście ich za życia tak jak teraz ŻAL MI WAS LAMUSY !!

Wcale nie wygląda na fake'a

A właśnie, że fejk. Tego dzieciaka w postprodukcji dokleili.

czemu dobre bo co bo wokalista strzelil sobie w głowe nudzi mnie już jaranie sie idiotami którzy po swoim samobójstwie stali sie gwiazdami i jak ich słuchasz to jesteś COOOOl i jest fajowo to samo magika sie tyczy a idzcie w ch*j !
Banda Hipokrytów szkoda że nie kochaliście ich za życia tak jak teraz ŻAL MI WAS LAMUSY !!

To samo zj***ny jackson. Zawsze byl dla mnie ch*jowy i to co robil bylo dla mnie ch*jowe. Moze tez jestem ch*jowy ale popieram poglady i leci soczysty zimny browar.

Zajebiscie ma mlody zapiete pasy, brakowalo tylko czolowy w tym filmie i bysmy go ogladali na hardzie

czemu dobre bo co bo wokalista strzelil sobie w głowe nudzi mnie już jaranie sie idiotami którzy po swoim samobójstwie stali sie gwiazdami i jak ich słuchasz to jesteś COOOOl i jest fajowo to samo magika sie tyczy a idzcie w ch*j !
Banda Hipokrytów szkoda że nie kochaliście ich za życia tak jak teraz ŻAL MI WAS LAMUSY !!

Czyli nie mogę słuchać zespołów powstałych przed moimi narodzinami i innych, których wokaliści kopnęli w kalendarz zanim miałem te 5 lat? Logika po ch*ju fest!

Cobain, Winehouse i reszta oszołomów ochlejów sławni tylko dzięki zachlaniu/zaćpaniu/zastrzeleniu Super

Fani powinni podążyć za idolem.
Najlepiej zaraz.

@up też uwielbiam Kaznodzieje ^^

nirvana to ch*j. zrzynali z innych zespolow ile wlezie

Lepsze. Po prostu lepsze

czemu dobre bo co bo wokalista strzelil sobie w głowe nudzi mnie już jaranie sie idiotami którzy po swoim samobójstwie stali sie gwiazdami i jak ich słuchasz to jesteś COOOOl i jest fajowo to samo magika sie tyczy a idzcie w ch*j !
Banda Hipokrytów szkoda że nie kochaliście ich za życia tak jak teraz ŻAL MI WAS LAMUSY !!

Bez przesady z tą hipokryzją. Niektórymi artystami nie można interesować się przed ich śmiercią. Taki Cobain jak zmarł w 1994 to ja jeszcze w pieluchy robiłem. Chyba jednak bardziej wyładowałeś kilka frustracji, keep calm kwejkowiczu

andreez91 mam pomysł strzel sobie w głowę, jak zacznę słuchać Twojej muzyki to znaczy ze miałeś racje
Podejrzewam, że zazdrościsz bo bieber jeszcze żyje, nie zaćpał się albo nie umarł podczas gejowskiej orgii

śmieszni są co niektórzy
jestem z 94-tego a muzyką zacząłem się na dobre interesować dopiero ponad rok po śmierci Jacksona..

żałuję, że wcześniej nie interesowałem się muzyką boz wielką chęcią pojechałbym na jego koncert..
gościo był genialny, chociaż psychol

pozdro dla fanów nirvany, gnr,jacksona i metallicy