masakra jakie gówno dają nam do picia, ale czemu tu sie dziwić jak z koniny robią wołowine i wieprzowine. Kumpel zwykł mawiać ze zawsze sie można jeszcze zdziwić, k***a w naszym kraju jest taka h*jna ze już nawet tego zdziwienia ciężej mi jest doświadczyć.
http://www.joemonster.org/art/23129/Niespodzianka_w_soczku_Fortuna
Tutaj więcej o tym ;d
Jprdl.... ja bym zażądał zwrotu pieniędzy i zadośćuczynienia, i pewnie bym proces wytoczył albo napisał do UOKIKU... wielkie fuj.
p.s- co to wgl jest?
KMD, masz odpowiedź:
To guma guar (E412) - dodawana jako zagęszczacz do napojów. W tym przypadku akurat coś się niedokładnie wymieszało, wlał im się do jednego kartonu glut ze spodu zbiornika i z czasem stojąc nieruchomo stwardniało.
Od razu na spawy zbiera... ostatnio piłem Dan mleko , jeszcze 2 tygodnie do konca terminu no i wlożyłem sobie słomke, żeby wygodniej klikac na sadolu, po chwili czuje że jakiś glut mi strzelił do japy, od razu pobieglem do smietnika sprawdzic co to jest, no i okazało sie płat pleśni, 20 minut w toalecie wymiotowania... na taki widok jak ten znowu mi sie zbiera. Ciekawe czy można kogos powiadomić albo zareagować tak, żeby dostać jakies odszkodowanie oczyscie nie takie jak cena produktu. Naraziłem swoje zdrowie pijąc ten produkt.
masakra jakie gówno dają nam do picia, ale czemu tu sie dziwić jak z koniny robią wołowine i wieprzowine. Kumpel zwykł mawiać ze zawsze sie można jeszcze zdziwić, k***a w naszym kraju jest taka h*jna ze już nawet tego zdziwienia ciężej mi jest doświadczyć.
Prometeus_Coprophagus, Angel,
No racja, niesłusznie się dopie**oliłem do dyrektora sklepu i ogólnie głupotę palnąłem.
Sam miałem odruch wymiotny, jaki mi się nigdy nawet na hardzie nie zdarzył...
Przy takim czymś odruch wymiotny ? To ty chyba na hardzie jeszcze nie byłeś