Nie wydaje Ci się, że penometrażówka Diablo (jakkolwiek nie została by potraktowana) za bardzo przypominałaby serię "Lord of the rings"?

Bardziej WC3 byłoby podobne do LotRa. Właściwie to to jest LotR. Robiłem prezentacje na mature z PL na ten temat to wiem. LOL

Jedyny Starcraft to pierwszy Starcraft + Brood War to to jakieś takie bez emocji :/ W SC:BW grając 4 lata nigdy nie odczułem znudzenia grą, a przy sc 2 pół roku wytrwałem i niestety to już nie ten Blizzard (bo w sumie tych z pomysłami wyj***li na cyce)

Akurat to nie tylko wina Blizzarda tylko po prostu 'postęp' technologiczny. 12 lat temu nie było 'sceny', streamów i czasu było więcej. Do tego nostalgia. Starcraft jako tako nie potrzebuje żadnych nowych pomysłów, chociaż drobne zmiany przyciągające ludzi do grania (a nie oglądania) by się przydały.
"I będziesz tam siedział aż A- wbijesz"

gdzieś słyszałem o Warcraft The Movie robionym przez Blizzarda...

Jeszcze za czasów gimnazjum wszyscy się gatunkiem podniecali, a teraz liczy się grafika i w ogóle...

Beznadziejna tematyka. Po cholerę walczą z tym dziadostwem skoro dysponują taką technologią dzięki której skolonizowaliby inną planetę.

Beznadziejna tematyka. Po cholerę walczą z tym dziadostwem skoro dysponują taką technologią dzięki której skolonizowaliby inną planetę.

Pewnie bo:
1. Zergi też dysponują taką technologią i znajdą ich na 'innej planecie'
2. Na tej planecie jest osoba lub coś czego Queen of Blades potrzebuje/szuka/chce zabić
3. O k***a, zmarnowałem 30s na odpisanie na twój bezsensowny post.

Soltec co to za anime ??

Do czego zmierzam? Takich animacji w kinie NIGDY nie zobaczysz, bo żadna wytwórnia w Ameryce nie zaryzykowałaby tworzenia filmu na takim poziomie, z takim budżetem i o takiej tematyce.

Moze to i lepiej.

Osobiscie boje sie dzisiejszych ekranizacji gier komputerowych. Po obejrzeniu takich "Tekken" czy "Silent Hill: Revelations" zwatpilem, ze hollywood moze wyprodukowac dobra adaptacje.
Na sama mysl o ekranizacji Star Craft przechodza mnie ciarki. Zwlaszcza, po lekturze "Krucjaty Liberty'ego" Jeffa Grubba. Ksiazki, ktorej fabula jest umiejscowiona w realiach pierwszego Star Crafta. Sakramencki gniot. Ze tez wydaje sie na swiecie wogole takie ksiazki...

Blizzard jak zrobi filmik to nie ma ch*ja we wsi. I do tego ten ,,najsławniejszy krzyk świata" aż bym poszedł do kina na takie krwawe napie**alanie się dwóch potęg galaktycznych. Bo Avatar to Pocahontas w przyszłości. A star wars nigdy mnie nie kręcił (te laserki bziu bziu). Swoją drogą jeśli ktoś jest fanem uniwersum Warhammera 40K polecam obejrzeć już stary film żołnierze kosmosu. Spora groteskowa brutalność + wysyłanie tysięcy żołnierzy na pewną śmierć w walce z jakimiś robalami sprawia że film w jakimś stopniu przypomina powyższe uniwersum. Nawet marines w tym filmie mają podobny pancerz do Gwardii Imperialnej z W40K. A film nawet teraz nie ma najgorszych efektów i da się oglądać bez większego bólu dupy.

I nie straszcie mnie, że nie będzie Warcrafta IV?

Nope Warcrafta IV nie bedzie bo historia jest kontynuowana w WoWie a dokladniej w dodatku Wrath of the lich king end game bossem jest Arthas ktory ginie a w nastepnym dodatku o tytule cataclysm azeroth sie zmienia przez Deathwinga a po catalysmie nadchodzi era Mist of Pandaria gdzie glowna role odgrywaja Pandareni ( end gameowym bossem ma byc Garosh hellscream ktory byl Chieftainem Hordy po tym jak thrall odszedl by uratowac azeroth przed zaglada Deathwinga)

A co do cutscenek Blizza to najbardziej chyba zawodzi Smierc Arthasa ... epicka walka ale ending....ehh

Avatar miał kategorię wiekową gimbus. Jak zrobią krwawą animację w uniwersum starcrafta to jestem pierwszy w kolejce ( ustawię wysoki priorytet w utorrencie znaczy się ) do oglądania.

Jestem wielkim fanem SC2. Gierka zapowiada sie miodnie. Kampania to nie to samo co multi! Naprawde warto kupic sobie gre za 160 zl (ok 60 zl podstawka plus 100 zl dodatek). Czekam na marzec z niecierpliwoscia! Juz nawet urlop zaklepany!

Chyba, że jestes j***na k***a zeby krasc na kazdym kroku! Szanujmy czyjas prace!

@up
Kiedyś firmy produkujące gry komputerowe miały na tyle wyczucia, że jak robiły grę komputerową, to dodatki do niej kosztowały mniej niż podstawka. Jeśli w dniu premiery podstawka kosztowała 100 zł, to dodatek kosztował 60-70zł. Dzisiaj są na tyle bezczelni, że za dodatek do gry każą nam płacić tyle samo co za oryginał. No bez jaj, parę bajerów graficznych, parę nowych jednostek, jedna nowa kampania i od razu tyle kasy chcą? W przedpłacie dodatek kosztuje 130zł, więc w dniu premiery można liczyć na jakieś 180-200zł. Za taką kasę oczekiwałbym, że różnice pomiędzy WoL a HotS będą jak pomiędzy pierwszą częścią gry a WoL. Za grosz k***a wstydu nie mają. Założę się, że to wszystko przez j***ne Simsy, które wyrobiły sobie wręcz renomę marki, gdzie wychodzi podstawka a potem 500 kolejnych dodatków, z których można ciągnąć kaskę.

Był fajny film Z WH40k o marines Omega. Poszukajcie na ekina gdzies musi byc:)

Ta animacja przekonali mnie żeby zagrać jak najbardziej piwko

Film z tematu może lizać jaja temu:

Lizac jaja ? twój filmik ma jakieś 240 p i zacieszony , postacie k***a jak z kreskówki a weźpan sp***alaj z taką animacją